W drugiej połowie roku ruszą poszukiwania ropy i gazu na terenie powiatu braniewskiego. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo potwierdza informacje o chęci poszukiwania gazu, ale także ropy naftowej na terenie województwa warmińsko-mazurskiego.
Mają objąć złożą w tzw. obszarze „Górowo Iławeckie”, obejmującym kilka gmin i miast w północnej części województwa warmińsko-mazurskiego.
Planowane są dwa odwierty poszukiwawcze. Obecnie trwają prace polegające na budowie placu wiertniczego na terenie gminy Lelkowo w powiecie braniewskim, a pierwszy odwiert ma być wykonany w drugim półroczu bieżącego roku.
Wicestarosta braniewski Mirosław Kudliński przyznaje, że powiat wydał zgody na odwierty próbne, ale lokalne władze podchodzą do tego tematu bardzo ostrożnie.
– Były już podobne sytuacje na terenie powiatu braniewskiego, a później kończyło się to tak, że otwory zostały zaczopowane. Musimy uzbroić się w cierpliwość – dodaje.
Większym optymistą jest wicemarszałek województwa warmińsko-mazurskiego Miron Sycz, który uważa, że tym razem, ze względu na wojnę w Ukrainie, politykę polskiego rządu i dużo wyższe ceny ropy i gazu, efekty mogą być lepsze.
– W tej chwili te zapowiedzi są dosyć ostre, strona polska twardo określa swoją pozycję w stosunku do sankcji, a to oznacza, że powrót do poszukiwania tych źródeł jest rzeczą naturalną – mówi.
PGNiG podkreśla, że tym razem nie chodzi o gaz łupkowy, którego w poprzedniej dekadzie na terenie powiatu braniewskiego szukała zachodnia firma, ale o możliwość wydobycia gazu i ropy z tzw. piaskowców kwarcytowych.