Wspólna lista partii opozycyjnych przy kolejnych wyborach parlamentarnych jest bardzo realna – ocenia poseł Marzena Okła-Drewnowicz, wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej.
W Rozmowie Dnia na antenie Radia Kielce podkreśliła, że opozycja musi być zjednoczona i dobrze by było, gdyby wszyscy zmieścili się na wspólnej liście. To, jej zdaniem, przy obowiązującej podczas podziału mandatów metodzie D’Hondta, da większe szanse na zwycięstwo. Dodała, że wspólna lista świadczyłaby o dużej dojrzałości polityków.
– Będę dumna, jeśli tak się stanie, jeżeli każdy schowa swoje interesy do kieszeni i będzie miał przed oczami interes narodowy. W momencie kiedy tworzona jest taka lista, to idąc do urny wyborczej nie mamy partii, tylko nazwiska. Mnie się to podoba, bo to pokazuje siłę człowieka – na ile jest rozpoznawalny, na ile zasługuje na postawienie krzyżyka przy jego nazwisku – podkreśliła.
Poseł odniosła się także do wizyty w regionie świętokrzyskim lidera Platformy Obywatelskiej, Donalda Tuska. Zaznaczyła, że głównym celem były bezpośrednie spotkania z przedstawicielami różnych grup zawodowych i branż
– Wiemy, że jest wojna, wiemy, że trwa pandemia. Takie zwykłe, ludzkie sprawy często w takich sytuacjach umykają. Przewodniczący Donald Tusk spotkał się z małżeństwem nauczycieli, z przedsiębiorcą i księgową i bezpośrednio od nich usłyszał, jakie mają problemy. Są one duże i dotykają przede wszystkim finansów, w tym wynagrodzeń, które w czasie szalejącej drożyzny są niewystarczające – dodała.
Jak informowaliśmy, lider PO Donald Tusk zaproponował m.in. 20-procentową podwyżkę dla pracowników budżetówki. Marzena Okła-Drewnowicz ocenia, że jest to propozycja, którą trzeba spełnić.
– Inaczej będziemy mieli gigantyczny problem z pozyskiwaniem i zatrudnianiem nauczycieli. Kiedy rozmawiam z dyrektorami szkół to okazuje się, że do tego zawodu nie przychodzą młodzi ludzie. Zatrudniani są często emeryci. To oznacza, że będziemy mieli wkrótce krach. To wynika z mniejszego prestiżu tego zawodu, a na prestiż wpływają zarobki – dodała parlamentarzystka.