W zaległym meczu z 25. kolejki Fortuna 1 Ligi Korona podejmować będzie dziś (wtorek, 5 kwietnia) Podbeskidzie Bielsko-Biała.
Kielczanie co prawda nie przegrali w tym roku żadnego spotkania, ale po jednym zwycięstwie i czterech remisach, spadli na 4. miejsce w tabeli.
– Znamy doskonale sytuację, piłkarze siłą rzeczy także ją analizują. Do końca sezonu zostało nam dziewięć meczów. Zagramy m.in. z Widzewem, Arką, Chrobrym, a będą to starcia za „sześć punktów”. We wtorek gramy jednak z Podbeskidziem, które też ma ambitne cele i chce być w szóstce. Trzeba wygrać, tym bardziej, że gramy u siebie. Mamy duże rezerwy, bo na wyjazdach jesteśmy jedną z lepszych ekip w lidze, ale przed własną publicznością musimy się poprawić – stwierdził trener Leszek Ojrzyński.
– Teraz musimy zdobyć te trzy punkty, bo drużyny z tyłu tabeli nas gonią, a drugi w tabeli Widzew wygrał – dodał pomocnik Jakub Łukowski.
Podbeskidzie nie wygrało od 20 listopada. „Górale” mają na koncie sześć punktów mniej od Korony i zajmują 10. miejsce w tabeli. Zespół z Bielska-Białej także dużo meczów remisuje, ale wciąż liczy się walce o ekstraklasę.
– Mają w swoim składzie indywidualności. Bonifacio, Merebaszwili czy Román, który będzie pauzował za żółte kartki. Jest Kamil Biliński najlepszy strzelec ligi. Znam tego chłopka z pojedynków w ekstraklasie. Bardzo inteligentna jest to „bestia”, która potrafi się znaleźć i wykończyć akcje. To jest taka drużyna, że jeśli dasz jej trochę miejsca, to może cię rozklepać. Musimy grać agresywnie i szybko doskakiwać do przeciwnika – powiedział Leszek Ojrzyński.
– Mają wielu wartościowych zawodników, ale dobrze też funkcjonują jako drużyna. Myślę, że jesteśmy jednak lepszym zespołem i udowodnimy to na boisku – zapewnia Jakub Łukowski.
W starciu z Podbeskidziem z pewnością nie wystąpi pauzujący za żółte kartki Grzegorz Szymusik. Na kary indywidulane muszą uważać Filipe Oliveira, Adam Frączczak, Mario Zebić, Michał Koj, a także Jacek Podgórski.
W rundzie jesiennej Korona wygrała „pod Klimczokiem” 3:2 po dwóch golach Jakuba Łukowskiego i jednym Jakuba Górskiego. Dla bielszczan bramki zdobyli Giorgi Merebaszwili i Kamil Biliński z rzutu karnego.
Zaległy mecz z 25. kolejki Fortuna 1 Ligi Korony z Podbeskidziem rozpocznie się na „Suzuki Arenie” dziś o godzinie 20.30. Spotkanie będzie w całości transmitowane na antenie Radia Kielce, a jego przebieg będzie można śledzić na radio.kielce.pl.