Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek przebywa dziś w Świętokrzyskiem. W ośrodku Caritas w Kaczynie spotkał się z dziećmi, które uciekły przed wojną z Ukrainy i wolontariuszami, którzy się nimi opiekują. W tym miejscu przebywa ponad 50 uchodźców z Ukrainy, w tym głównie dzieci.
Spotkanie było zamknięte dla mediów. Po jego zakończeniu, ksiądz Stanisław Słowik, dyrektor kieleckiej Caritas stwierdził, że obecność ministra w ośrodku jest wyrazem zainteresowania kwestią dostępu młodych Ukraińców do edukacji.
– To przejaw tego, że rząd jest otwarty i zainteresowany tym, aby tym dzieciom stworzyć tutaj jak najlepsze warunki pobytu i nauki. Tak, aby czas przebywania poza środowiskiem rodzinnym nie był czasem straconym, a być może dla niektórych będzie to okazja do poszerzenia perspektyw rozwojowych – dodaje.
Dyrektor Caritas relacjonuje, że minister Czarnek w rozmowie z uchodźcami, a także wolontariuszami zaangażowanymi w pomoc uciekającym przed wojną, pytał o potrzeby i oczekiwania tych osób po to, aby w przypadku kolejnych nowelizacji przepisów, uwzględnić ich uwagi.
Jedną z wolontariuszek pracujących w ośrodku w Kaczynie jest Wasylina, która trzy lata temu przyjechała do Polski z Kijowa. W rozmowie z Radiem Kielce podkreśla, że od pierwszego dnia wojny stara się wspierać swoich rodaków.
– Przyjeżdża tu sporo osób, z różnymi doświadczeniami. Niektórzy już doświadczyli wojny, innym udało się jej uniknąć. Zwłaszcza rodzice chcą uchronić swoje dzieci i jak najszybciej zabrać od alarmu i wybuchu bomb – relacjonuje.
W ocenie wolontariuszki, uchodźcy w miarę możliwości utrzymują kontakt z członkami swoich rodzin, którzy pozostali na Ukrainie. Jak zaznacza, zapewnienia ministra edukacji o tym, że dzieci, które przebywają w Polsce są bezpieczne i będą mogły kontynuować naukę, są dla każdego rodzica niezwykle cenne.
W spotkaniu wziął udział także świętokrzyski kurator oświaty Kazimierz Mądzik. Poinformował, że minister Przemysław Czarnek zapewnił, iż wbrew pojawiającym się opiniom, nie występują problemy z integracją ukraińskich uczniów w polskich szkołach.
– To nie jest prawda, że dzieci ukraińskie mają jakieś specjalne przywileje, nic takiego nie ma miejsca. Wszyscy zgodnie, od samego początku pracujemy i pomagamy w tym, aby być razem – ocenia.
W Kaczynie był także biskup pomocniczy diecezji kieleckiej Marian Florczyk. W jego ocenie, głównym przesłaniem tej wizyty było pokazanie jedności i wsparcia dla tych wszystkich, którzy uciekają przed wojną.
– Pokazujemy, że rozumiemy ich los i chcemy oddać im to, co najlepsze, czyli nasze serca, które są gotowe do niesienia pomocy – mówił.
Przemysław Czarnek odwiedził województwo świętokrzyskie na zaproszenie Fundacji Instytut Świętokrzyski oraz wiceministra Piotra Wawrzyka.