– Będziemy przekonywać senatorów, by znalazła się większość, która pozwoli odwołać Tomasza Grodzkiego z funkcji marszałka izby wyższej parlamentu – zapowiedział Krzysztof Słoń, senator Prawa i Sprawiedliwości.
Dodał, że na to stanowisko rekomendowany będzie obecny wicemarszałek Marek Pęk. Jak wyjaśnił gość Radia Kielce – klub PiS, składając wniosek o odwołanie, nie miał innego wyjścia, skoro trzecia osoba w państwie w orędziu do narodu ukraińskiego wypowiedziała haniebne i kłamliwe słowa, dotyczące rzekomej współpracy i popierania przez polski rząd reżimu Władimira Putina.
– Z punktu widzenia moralnego musieliśmy upomnieć się w ten sposób o dobre imię Polski, bo fakty zaprzeczają temu, co mówił marszałek Tomasz Grodzki. Jego słowa były haniebne, ukierunkowane na skłócenie narodów polskiego i ukraińskiego w tym trudnym dla Ukrainy i świata czasie, ale też były na rękę reżimowi Putina, który tylko czeka na to, że w obozie europejskiej jedności znajdzie się jakaś wyrwa – dodał.
Jak stwierdził senator Krzysztof Słoń – trudno ocenić ten wybryk marszałka Tomasza Grodzkiego, bo Polska jest liderem i ambasadorem wprowadzenia jak najwyższych i najdotkliwszych sankcji na Rosję i Putina, jest również liderem w niesieniu pomocy dla Ukrainy, co dostrzegają nie tylko kraje europejskie, ale także supermocarstwo, jakim są Stany Zjednoczone.
– Wszyscy z podziwem patrzą na Polskę, że mimo trudności, mimo niezwykle dramatycznej sytuacji potrafi sobie z wieloma problemami poradzić i udzielać pomocy walczącej Ukrainie. Jest jeszcze jeden powód, dla którego klub PiS złożył wniosek o odwołanie marszałka – dodał senator. – Marszałek od ponad roku blokuje wniosek prokuratury o zdjęcie immunitetu, w związku z postępowaniem w sprawie korupcji, której, zdaniem śledczych, miał się dopuścić, kierując szpitalem. Do tego dochodzi ogromne, niespotykane w trzydziestoletniej historii senatu upolitycznienie wyższej izby, jak również stworzenie z niej alternatywnego źródła władzy – powiedział senator. – To bardzo niepokojące – zaznaczył.
Krzysztof Słoń odniósł się także do zarzutów przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej, jakoby wniosek PiS-u był działaniem politycznym, zmierzającym do pozbycia się marszałka i rozbicia większości demokratycznej. Jak powiedział – szkoda, że senatorowie o dużym doświadczeniu parlamentarnym nie czują tematu.
– Jeżeli szeregowy senator poprzez swoje wypowiedzi może zaszkodzić Polsce, to o ileż bardziej skutecznie może to uczynić swoimi nieprzemyślanymi i haniebnymi słowami właśnie marszałek izby. W tych trudnych czasach potrzebna jest nam absolutna jedność i solidaryzowanie się z działaniami polskiego rządu, wtedy będziemy silni, jak jedna pięść i będziemy mogli przekonać Europę do sankcji, których brak m.in. wytyka Polsce marszałek Grodzki. A to przecież my optujemy za tym, by zaprzestano transportu TIR-ów przez nasz kraj do Rosji, żeby były zablokowane porty, by nie importowano węgla i innych rosyjskich surowców – dodał.
Senator Krzysztof Słoń stwierdził również, że przedstawiony przez premiera Mateusza Morawieckiego plan uniezależnienia się od rosyjskiej ropy i węgla już na przełomie kwietnia i maja jest realny.
– W tej chwili już żadna instytucja rządowa nie importuje węgla z Rosji i Polska szuka innych źródeł, realnie natomiast odchodzi od importu rosyjskiego gazu – zaznaczył.