Młodzi muzycy, laureaci wielu konkursów, ale także autorytety muzyczne i kompozycje wielkich twórców. Do tego muzyczne spotkanie z piszącym aktorem oraz zagadka kryminalna z muzyką w tle. Filharmonia Świętokrzyska zaprezentowała swój program na kwiecień.
Jak mówi Jacek Rogala, dyrektor kieleckiej orkiestry, kwiecień w filharmonii powinien być wiosenny.
– Jak zawsze chcemy zaproponować państwu bardzo różnorodne koncerty. Każdy z nich to będzie zupełnie inna planeta dźwiękowa. Tych koncertów, a właściwie wydarzeń będzie sześć, bo poza piątkowymi koncertami symfonicznymi, zaprezentujemy również spotkanie edukacyjne, czyli koncert familijny organizowany w niedziele. Będzie też nietypowe, jak na filharmonię, spotkanie muzyczne z Janem Nowickim, promujące jego najnowszą książkę – wymienia.
Najbliższe wydarzenie już w piątek, 1 kwietnia. Na wieczór złożą się dwa arcydzieła symfoniki: Koncert skrzypcowy D-dur op. 77 Johannesa Brahmsa i Symfonia nr VII Ludwiga van Beethovena. Dyrektor Filharmonii Świętokrzyskiej podkreśla, że dzieła te nie wymagają rekomendacji, ale warto poznać ich historię. Ciekawostką jest, że Johannes Brahms napisał tylko jeden koncert skrzypcowy.
– Skomponował go dla Josepha Joachima, czyli następcy Niccolo Paganiniego. Panowie się przyjaźnili. Brahms był pianistą, więc potrzebował konsultacji związanych z techniką gry na skrzypcach. W ciągu kilku miesięcy powstał koncert, przy którym rodziły się pewne konflikty, ponieważ Joachim uważał, że Brahms piętrzy trudności w grze na skrzypcach. Ale kompozytor dokładnie wiedział czego chce. Podobnie jak jego utwory fortepianowe, był to utwór o rozmachu symfonicznym. Oprócz karkołomnych pasaży mamy tam przepiękne, urzekające melodie, tematy, które wpadają w ucho – wyjaśnia.
Jacek Rogala dodaje, że premiera Koncertu skrzypcowego D-dur op. 77 Johannesa Brahmsa odbyła się w Nowy Rok 1879 roku, w Lipsku. Solistą był Joseph Joachim.
– Przyjęcie tego utworu było połowiczne, ale przeważały pozytywne opinie, zachwyty, a dziś koncert zaliczany jest do najwybitniejszych utworów skrzypcowych – podkreśla.
Uwagę zwraca solista, który w Kielcach wykona ten koncert – Adam Suska.
– Jeszcze studiuje na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie, pod kierunkiem Agaty Szymczewskiej – zwyciężczyni XIII Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego w Poznaniu. Studiował też we Włoszech. Mimo młodego wieku zdobył już wiele laurów konkursowych. W samym 2021 roku zwyciężył aż w sześciu konkursach. To pokazuje potencjał tego artysty – mówi szef Filharmonii Świętokrzyskiej.
Dyrygentem, który będzie towarzyszył soliście, a w drugiej części poprowadzi symfonię, będzie Marek Pijarowski, regularnie goszczący w Kielcach, pedagog, artysta związany z najlepszymi orkiestrami w kraju.
Orkiestra pod jego dyrekcją wykona Symfonię nr VII Ludwiga van Beethovena.
Piątkowy koncert rozpocznie się o godzinie 19.