Cięcie krzewów porzeczek to ważny zabieg agrotechniczny i pielęgnacyjny. Od tego w dużej mierze zależy wielkość i jakość plonów.
Jak mówi Wiesława Kaczorek, starszy specjalista w sandomierskim oddziale Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, wykonując te czynności należy skupić się na usunięciu pędów uszkodzonych, połamanych, czy znajdujących się zbyt blisko powierzchni ziemi. Koniecznie trzeba zwrócić uwagę na wiek pędów. Wycina się te starsze, maksymalnie od 12 do 15 pędów, aby krzew przybrał kształt litery V.
– Dobrze jest zostawić od 4 do 6 pędów jedno i dwuletnich oraz od 3 do 4 pędów starszych. Jeżeli cięcie robimy systematycznie, to corocznie można usunąć około 20 procent pędów, to zagwarantuje lepszy plon i ułatwi zabiegi ochronne i pielęgnacyjne – dodała Wiesława Kaczorek.
Na większych plantacjach część zabiegów tego rodzaju wykonywana jest mechanicznie.