Luka Zarandia, który ostatni oficjalny mecz rozegrał dwa lata temu w ekstraklasie kazachskiej, zostanie piłkarzem pierwszoligowej Korony. 26–letni gruziński pomocnik, przeszedł w poniedziałek kompleksowe badania lekarskie. Jeśli ich wyniki będą dobre, to podpisze z kieleckim klubem kontrakt.
Luka Zarandia jest wychowankiem SK Lokomotiwi Tbilisi. W latach 2016-2019 był piłkarzem Arki Gdynia, z którą zdobył Puchar i Superpuchar Polski. Dobre występy zaowocowały transferem do belgijskiego SV Zulte Waregem. Spędził w nim rundę jesienną sezonu 2019/20. Następnie został wypożyczony do kazachskiego Tobołu Kustanaj. W nim zaliczył tylko dwa spotkania, ostatnie w marcu 2020 roku.
– Wiemy jakim zawodnikiem jest Luka. Leszek Ojrzyński pracował z nim w Arce, a ja znam go z ekstraklasowych boisk. Jest po kontuzji kolana i bardzo długo nie trenował. Z nami jest już trzy tygodnie i staramy się odbudować go fizycznie. Jedno jest pewne, ma duże możliwości i umiejętności piłkarskie – ocenił dyrektor sportowy Korony Paweł Golański.
Badania lekarskie musi także przejść Kyryło Petrow, który od trzech tygodni trenuje z kieleckim zespołem. W miniony wtorek 31–letni ukraiński obrońca doznał drobnego urazu. Jeśli będzie mógł w miarę szybko wrócić na boisko, to także dostanie propozycję podpisania kontraktu.
– Jeśli ktoś ma do nas jeszcze dojść, to w tym tygodniu. Cały czas sprawdzam piłkarzy dostępnych na rynku. Zdajemy sobie jednak sprawę, że budżet klubowy nie jest z gumy i nie jesteśmy w stanie ciągle dobierać zawodników. Jest kilku pasujących do koncepcji, którym się przyglądam, ale czy ich pozyskamy okaże się w najbliższym czasie – zakończył Paweł Golański.
Do końca sezonu zasadniczego w Fortuna 1 Lidze zostało dziesięć kolejek. Już w najbliższy piątek zajmująca trzecie miejsce w tabeli Korona zmierzy się na wyjeździe z Sandecją Nowy Sącz.