Od najbliższego poniedziałku zniesiony zostanie obowiązek noszenia maseczek ochronnych, z wyjątkiem placówek służby zdrowia. Od 28 marca zniesiona zostanie również izolacja domowa i kwarantanna dla współdomowników chorych na COVID-19 i dla osób wjeżdżających do Polski. Te decyzje ogłosił Adam Niedzielski, minister zdrowia.
Zbigniew Koniusz, wojewoda świętokrzyski uważa, że to dobra decyzja. – Całość regulacji jest bardzo dobra. W naszym regionie zwlekaliśmy z powracaniem szpitali do lecznictwa otwartego, ale było to podyktowane liczbą hospitalizacji. Obecnie w świętokrzyskich lecznicach z powodu zachorowania na COVID-19 przebywa prawie 300 osób. Istnieje pewne niebezpieczeństwo, że może być niewystarczająca liczba łóżek buforowych, czy służących do wstępnej izolacji. Stąd trzeba się liczyć, że pojawiają się pewne perturbacje – dodał Zbigniew Koniusz.
Dr Wojciech Przybylski, wojewódzki konsultant ds. zdrowia publicznego uważa, że skutki decyzji o zniesieniu obowiązku noszenia ochronnych maseczek oraz izolacji i kwarantanny będzie można ocenić za kilka tygodni.
– Trudno dziś ustosunkować się do tych decyzji. Uważam, że dopiero po dwóch tygodniach będzie można powiedzieć, czy były one słuszne. Maseczki ochronne w miejscach publicznych powinny nadal być używane. Natomiast zniesienie kwarantanny i izolacji spowoduje, że liczba zachorowań będzie większa. Jednak łagodność w przebiegu zakażeniem wariantem Omikron jest argumentem, który przemawia za tym, by zlikwidować kwarantannę i izolację – ocenia Wojciech Przybylski.
Jak dodał lekarz, jest to decyzja oczekiwana przez społeczeństwo, ale z punktu widzenia epidemicznego może przedłużyć liczbę zachorowań nawet o kilka tygodni. W podobnym tonie wypowiada się Jerzy Staszczyk, wojewódzki konsultant w dziedzinie epidemiologii.
– Z punktu widzenia epidemicznego w dalszym ciągu trzeba zachować zdrowy rozsądek. Tam gdzie trzeba, powinno się nosić maseczki. Nie z obowiązku, a właśnie z rozsądku. Namawiam wciąż do noszenia maseczek w dużych skupiskach ludzi. Namawiam również do szczepienia się przeciw COVID-19, zwłaszcza osoby starsze. Musimy się nauczyć żyć z tym wirusem, bo on nie zniknie z przestrzeni – dodał Jerzy Staszczyk.
Ostatniej doby w całym kraju, ostatniej doby zakażenie koronawirusem potwierdzono u 8 994 osób, a z powodu zachorowania na COVID-19 zmarło 146 osób.