Piłkarze ŁKS Probudex Łagów świetnie rozpoczęli wiosnę i zajmują w tej chwili najwyższe miejsce w tabeli III ligi w historii klubu. W dwóch tegorocznych kolejkach odnieśli dwa zwycięstwa: na trudnym terenie w Ostrowcu z KSZO 1929 1:0 i przed własną publicznością z Wólczanką Wólka Pełkińska 4:1.
Podopieczni Ireneusza Pietrzykowskiego mają teraz na koncie 39 punktów, są na trzecim miejscu w tabeli i tracą tylko dwa „oczka” do prowadzącej Siarki Tarnobrzeg.
– Przyjemnie jest spojrzeć na tabelę. Szczerze mówiąc nikt z nas nie spodziewał się, że będzie aż tak dobrze. Trafiliśmy z transferami w poprzedniej rundzie. Wiosną, mam nadzieję, że nasze wybory też potwierdzą swoją jakość, bo wszystko zweryfikują kolejne mecze. Teraz dla nas najważniejszym celem jest, żeby po każdym spotkaniu zejść z podniesioną głową i ze świadomością, że zrobiliśmy wszystko, aby zdobyć komplet punktów – powiedział dyrektor sportowy ŁKS Probudex Łagów Wojciech Śmiech.
Świętokrzyski klub w przerwie zimowej był najaktywniejszy ze wszystkich trzecioligowców. ŁKS sprowadził aż 15 nowych zawodników, a wśród nich m.in. byłego reprezentanta Polski, napastnika Mateusza Zacharę, doświadczonego pomocnika Matusza Mianowanego i jednego z najlepszych bramkarzy w III lidze Pawła Lipca z KSZO Ostrowiec. W najbliższą sobotę zespół z powiatu kieleckiego zagra na wyjeździe z ósmą w tabeli Unią Tarnów.