Zamiast wagarów – warsztaty gastronomiczne, to propozycja Zespołu Szkół Gastronomicznych i Hotelarskich w Sandomierzu, na pierwszy dzień wiosny.
Do pracowni kulinarnej i na zwiedzanie całej szkoły zaproszono uczniów kilkunastu szkół podstawowych z Sandomierza i okolicznych gmin. Głównym motywem wspólnego gotowania były potrawy wielkanocne.
W szkolnej pracowni gastronomicznej gotowano tradycyjny żurek, przygotowano jaja na wiele sposobów, były też nowe przepisy na potrawy, goszczące na wielkanocnym stole. To m.in. biała kiełbasa, zapiekana ze świeżym ananasem w ciemnym, miodowym sosie i krążki z ciasta francuskiego, posypane czarnuszką albo czarnym sezamem. To szybka przekąska do wielkanocnego żurku, do tego bardzo smaczna – przekonuje Edyta Młodochowska, nauczycielka przedmiotów zawodowych.
Uczniowie biorący udział w warsztatach nie kryli, że sprawia im to ogromną przyjemność. Weronika Misiur zapewnia, że bardzo lubi swoją szkołę gastronomiczną.
– Zawsze podziwiałam, jak mama i babcia gotowały. Z kilku składników potrafiły zrobić coś pysznego, dlatego przyszłam tutaj. Jest dużo nauki ale wiem, że mi się to przyda w przyszłości – dodała uczennica.
Dariusz Łuczak, dyrektor Zespołu Szkół Gastronomicznych i Hotelarskich zapowiada, że od września, szkoła wprowadzi innowacje do klas gastronomicznych. Będzie to dietetyka, animacja czasu wolnego i organizacja imprez okolicznościowych.
Wiosenne gotowanie było częścią dni otwartej szkoły. Jutro można będzie zapoznać się z klasami mundurowymi, które prowadzi sandomierska szkoła gastronomiczno- hotelarska.