80-letni mężczyzna wpadł do studni w Końskich. Mimo interwencji służb jego życia nie udało się uratować. Do zdarzenia doszło przy ulicy Leśnej. Mężczyzna wpadł do 7-metrowej studni znajdującej się przy domu jednorodzinnym.
Mariusz Czapelski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Końskich informuje, że zgłoszenie wpłynęło przed godziną 12.00.
– Kiedy strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej przybyli na miejsce okazało się, że mężczyznę ze studni wydostali policjanci i udzielali mu pierwszej pomocy. Strażacy kontynuowali te działania do przyjazdu służb ratowniczych – opowiada.
Mimo reanimacji, życia mężczyzny nie udało się uratować. Na miejscu prowadzone są czynności przez policję i prokuraturę w celu ustalenia przyczyn zdarzenia.