Młodzi muzycy z Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych im. Ludomira Różyckiego w Kielcach w czwartek wzięli udział w koncercie charytatywnym. W ten sposób włączyli się w pomoc uchodźcom z Ukrainy.
Zaprezentowało się 10 młodych muzyków. W występach solistów dominował repertuar klasyczny, natomiast Orkiestra Symfoniczna ZPSM pod dyrekcją Agnieszki Środowskiej sięgnęła po muzykę rozrywkową.
Jedna z młodych artystek, Emilia Bałaga z klasy piątej średniej szkoły muzycznej, chwaliła pomysł koncertu.
– Dobrze, że szkoła organizuje takie koncerty, bo dzięki temu można zebrać pieniądze tak potrzebne na pomoc Ukraińcom – powiedziała.
– To najważniejszy cel – mówił Artur Jaroń, dyrektor Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Kielcach. – Przy okazji aktywujemy młodzież, staramy się też ich wychowywać przez takie działania, przez wolontariat – podkreślił.
Koncert rozpoczęła Muroslava Honcharenko, 10-letnia pianistka z Kijowa. Jej mama, Vladuslava Lanovska wyjaśniła, że dziewczynka uczy się grać na instrumencie od czterech lat.
– W Kijowie chodziła do 10-letniej szkoły im. Łysenki, dużej placówki, w której uczą się dzieci z całej Ukrainy. No ale wojna zmieniła wszystkie plany, całe życie – dodała.
Kobieta wspominała, że decyzja o opuszczeniu zagrożonego miasta szybko zapadła.
– Z Kijowa wyjechałyśmy 24 lutego, trzy dni później byłyśmy w Polsce. Nie było wyboru. Trzeba było ratować życie, bezpieczeństwo dzieci jest najważniejsze. Dziękujemy polskiemu narodowi za takie ciepłe przyjęcie. Jesteśmy bardzo wdzięczni wolontariuszom, ludziom, którzy ze szczerego serca chcą pomagać Ukraińcom – nie kryła wzruszenia. Dodała, że Kielce podobają się im. – Ładne miejsce, fajne czyste. Myślę, że także my przyniesiemy jakąś korzyść temu miastu – powiedziała.
Przed i po koncercie wolontariusze Caritas Diecezji Kieleckiej zbierali pieniądze do puszek. Liczyła się każda wpłata. Jak wyjaśnił dyrektor organizacji, ks. Stanisław Słowik, po trzech tygodniach, poprzez różne formy zbiórek udało się zebrać ponad 1,5 mln zł.
Duchowny dodaje, że nie jest to jedyna forma działalności Caritas.
– Podjęliśmy się też zbiórki darów rzeczowych, i część tych darów wysłaliśmy już na Ukrainę. Trafiło tam ich już kilkanaście ton. Część rozdysponowujemy na miejscu, bo zgłaszają się do nas osoby, które przyjechały do Kielc lub mieszkają w okolicach Kielc i takiego wsparcia potrzebują. Także ośrodki, które przyjmują uchodźców, zwracają się do nas po żywność czy środki chemiczne – tłumaczy.
Caritas organizuje również własne miejsca zakwaterowania dla uchodźców, a w najbliższych dniach będzie uruchamiać poradnictwo prawne i psychologiczne oraz pomoc w poszukiwaniu pracy.
Natomiast Zespół Państwowych Szkół Muzycznych w Kielcach na tym jednym koncercie charytatywnym nie poprzestanie. Dyrektor Artur Jaroń zapowiedział, że w planach są kolejne.