Nie pomagają apele policji i mediów. Seniorzy nadaj ufają fałszywym wnuczkom, którym oddają swoje oszczędności. Od początku roku przestępcy wyłudzili ponad 1,5 mln zł od mieszkańców województwa świętokrzyskiego. W analogicznym czasie zeszłego roku ta kwota wynosiła 750 tys. zł.
Artur Majchrzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach po raz kolejny przestrzega, aby zachować szczególną uwagę w kontaktach z nieznajomymi osobami przez telefon. Jak dodaje, nie ma jednego scenariusza, z którego korzystają przestępcy.
– Oprócz wyłudzeń standardowymi metodami, takimi jak „na wnuczka” zdarzają się także takie, które są wymierzone w przedsiębiorców. Oszuści dzwonią do właścicieli firm i mówią, że zgromadzone przez nich pieniądze są zagrożone. Uwiarygadniają historie ogólnodostępnymi w Internecie danymi – zauważa.
Dodaje jednocześnie, że najbardziej narażeni są seniorzy.
Do jednego z wyłudzeń doszło w styczniu w Kielcach. Na zmyśloną historię dała się nabrać 82-letnia mieszkanka miasta, która oddała oszustom prawie 40 tys. zł. i biżuterię.
Jak ustalili śledczy, do seniorki zadzwoniły nieznane kobiety, które podawały się za jej córkę i policjantkę. Powiedziały, że jej córka spowodowała wypadek i potrąciła 76-latkę na przejściu dla pieszych. Dodały, że aby polubownie załatwić sprawę potrzebne są pieniądze.
Starsza kobieta postępowała zgodnie z ich wskazówkami. Po pewnym czasie po gotówkę i biżuterię zgłosił się mężczyzna, podający się za policjanta. Kobieta oddała mu oszczędności. Gdy zorientowała się, że padła ofiarą oszustów zgłosiła sprawę prawdziwym policjantom.
Policjanci apelują, aby w przypadku otrzymania podejrzanego telefonu jak najszybciej się rozłączyć i zadzwonić do członków rodziny oraz na numer alarmowy 112.