Rozmówki polsko-ukraińsko-angielskie trafiły do szkół w naszym województwie. To niewielka książka, w której zawarte są słowa i zdania najbardziej przydatne podczas kontaktu z obcokrajowcami. Teksty zostały zebrane w kilkunastu rozdziałach. Są wśród nich na przykład zwroty użyteczne podczas pobytu na lotnisku, w hotelu oraz w placówkach medycznych.
Dystrybutorem rozmówek jest świętokrzyskie kuratorium oświaty. Kierujący urzędem Kazimierz Mądzik mówi, że książkę wydał Katolicki Uniwersytet Lubelski.
– Te rozmówki były przygotowane dla studentów. Kiedy zaczęła się wojna i uchodźcy z Ukrainy zaczęli przybywać do Polski, KUL przekazał książki Ministerstwu Edukacji i Nauki. Poprosiliśmy o nie i dostaliśmy trzysta egzemplarzy. Chcieliśmy trochę więcej, ale myślę, że na początek wystarczy – mówi kurator.
Kazimierz Mądzik dodaje, że uczniowie korzystają też z tłumaczy online w swoich telefonach komórkowych, co również poprawia komunikację z polskimi nauczycielami i dziećmi.
Rozmówki trafią między innymi do Szkoły Podstawowej w Mąchocicach-Scholasterii, gdzie uczy się prawie trzydzieścioro dzieci uchodźców. Joanna Broniek, dyrektor placówki mówi, że zdecydowana większość uczniów z Ukrainy nie mówi w naszym języku. Nauczyciele komunikują się z nimi po angielsku albo tłumaczami są ukraińskie dzieci, które znają przynajmniej odrobinę język polski. Szkoła już wprowadziła specjalny kurs, który ułatwi komunikację z uczniami z Ukrainy.
– Oni mają już przydzielone zajęcia z języka polskiego, natomiast te rozmówki będą bardzo przydatne. Dzieci nawet po zajęciach będą mogły powtarzać polskie słówka z rodzicami i wspólnie się uczyć – mówi Joanna Broniek.
W placówkach oświatowych naszego województwa kształci się w sumie około pięciuset dzieci uchodźców.