Praca zatytułowana „Ostatni taki mecz”, autorstwa Moniki Witek, zwyciężyła w konkursie „Historia z mojej pamięci”, organizowanym przez Ośrodek Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej w Kielcach. Nagrodę, w wysokości 2 tys. zł przekaże Radio Kielce. Spotkanie z laureatami odbędzie się dziś, o godzinie 13 na Wzgórzu Zamkowym.
Na konkurs napłynęło 20 zgłoszeń. Ich oceną zajęło się jury w składzie: Wiesława Rutkowska – dyrektor Archiwum Państwowego w Kielcach, dr Jan Główka – były dyrektor Muzeum Historii Kielc i dr Marek Maciągowski – dyrektor Ośrodka Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej.
– Wszystkie nadesłane prace, to jest bardzo cenny zapis naszej historii lokalnej – mówi dr Marek Maciągowski.
– Pokazują, że w każdej takiej rodzinnej historii, rodzinnych wspomnieniach, które trwają z pokolenia na pokolenie, kryje się ogromny ładunek, który ma wartość historyczną, jest dokumentem, źródłem, stanowią doskonałe uzupełnienie tej wielkiej historii spisanej, znanej z podręczników – wyjaśnia.
Jak zaznacza dr Marek Maciągowski, jurorzy starali się docenić nie tylko autentyzm, szczerość przekazu i wartość dla historii, ale też twórczy charakter prac i ich zgodność z tematem.
– Żeby nie były zebraniem faktów, ale zahaczały o własny osobisty los. Doceniliśmy to, że autorzy szli śladem opowieści, starali się zapamiętane fakty uzupełniać, szukając wśród własnej rodziny, w archiwach, starej prasie, ale także to, że autorzy pisali o tym, jaki wpływ na ich losy miał ten człowiek, czy wydarzenia, o których piszą – dodaje.
W swoich wyborach jurorzy byli jednomyślni. Za najlepszą uznali pracę Moniki Witek, zatytułowaną „Ostatni taki mecz”. Jak mówi dr Marek Maciągowski, autorka opowiada o swoim dziadku, osobie zasłużonej dla Kielc. To ppłk Wojska Polskiego, Jan Cudek.
– Oficer, bardzo aktywny działacz społeczny, sportowy. Doprowadził do zorganizowania meczu z okazji Dni Morza, rozegranego 9 czerwca 1939, pomiędzy reprezentacją Kielc i Gedanią z Wolnego Miasta Gdańska. Ale potem autorka pisze też o dalszej historii dziadka, który zginął w Auschwitz, a wcześniej był aresztowany w Kielcach, był też więźniem naszego więzienia. Pisze też o rodzinie, o jego dzieciach, wnukach, o jego wpływie na dzieje potomnych – opisuje dr Marek Maciągowski.
Zwyciężczyni otrzyma główną nagrodę od Radia Kielce, w wysokości 2 tys. zł.
Drugie miejsce i 1,5 tys. zł jurorzy postanowili przyznać Zdzisławowi Pucułkowi za pracę „To co pamiętam”.
– Bardzo osobista praca, zebrana w formę broszurki, w której autor sam starał się pokazać świat, w którym żył. Starał się pokazać reminiscencje, przedstawiające świat dziecka w czasach wojny – mówi dyrektor OMPIO.
Trzecią nagrodę w wysokości 1 tys. zł otrzyma Michał Daranowski za historię „Widokówki z mojej głowy”.
– To bardzo rozbudowana historia jednego domu, kamienicy przy ulicy Sienkiewicza w Kielcach, gdzie autor się wychował – relacjonuje dr Marek Maciągowski. – Ale nie jest to opowieść o budynku, przekształceniach własnościowych, architektonicznych. To stanowi zaledwie tło do historii ludzi, którzy w tej kamienicy mieszkali właściwie od początku XX wieku, historia rodzin, ich miejsca w dziejach naszego miasta – opisuje.
Jurorzy postanowili przyznać także pięć wyróżnień. Otrzymują je: Felicja Machniewska za pracę „Ślązaczka z urodzenia – Kielczanka z wyboru”, Jan Włodzimierz Pawlusiński za historię „Nauczycielem był”, Małgorzata Stępień za opowiadanie „Przyniósł wolność w harcerskim plecaku”, Witold Machniewski za pracę „Opowieść o osobie niezwykłej, mojej babci Walentynie” oraz Teresa Keller za napisaną gwarą historię „U Pana Błega za piecem”.