„Artur Rubinstein – obywatel Łodzi, obywatel świata” – pod takim hasłem odbyło się dziś spotkanie z cyklu „Artyści i Ikony”, organizowane przez Fundację im. Edwarda Kusztala.
Magdalena Kusztal, która prowadziła spotkanie przypomina, że Artur Rubinstein był wybitnym pianistą XX wieku i wielkim propagatorem utworów Fryderyka Chopina i Karola Szymanowskiego.
– Poza tym, że był genialnym muzykiem, to miał nieprzeciętną osobowość. Był geniuszem. Czego nie tknął, to przemieniał w złoto – mówi.
Wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk zwraca uwagę, że cykl spotkań „Artyści i Ikony” pokazuje bogactwo kultury dawnej.
– Pierwsze dotyczyło gwiazd kina międzywojennego, a teraz Artur Rubinstein. Te spotkania pokazują artystów jako patriotów, co jest bardzo ważne. Artyści to nie tylko sztuka, ale to też patriotyzm – dodaje.
– Artur Rubinstein był wspaniałym pianistą i wielkim wirtuozem fortepianu, ale był także patriotą i osobą, która dla swojej epoki zrobiła naprawdę dużo – mówi senator PiS Krzysztof Słoń.
– Potrafił zaakcentować swój sprzeciw wobec nazizmu. Potrafił zaakcentować to, że jest Polakiem i patriotą. Obserwujemy to teraz u ludzi kultury, sztuki i sportu, którzy nie godzą się z tym, że Rosja zaatakowała Ukrainę i w sposób jednoznaczny to manifestują – dodaje.
Dorota Koczwańska-Kalita, naczelnik kieleckiej delegatury IPN zwraca uwagę na fakt, że pokazywanie historii przez pryzmat kultury, literatury i muzyki jest bardzo cennym zjawiskiem.
– Myślę, że czasem przemawia bardziej niż książki i innego rodzaju inicjatywy. Kultura łączy ludzi i wyzwala emocje – zaznacza.
Kolejne spotkanie będzie dotyczyło Stefana Żeromskiego. Zostanie zorganizowane w formie spaceru, w trakcie którego uczestnicy będą czytać jego dzienniki. Impreza odbędzie się pod koniec czerwca.