– Wszystkim dziewczynom, które nie otrzymały ofert z superligi, zaproponowaliśmy grę w naszym zespole – poinformował członek zarządu Suzuki Korony Handball Kielce Krzysztof Demko.
„Koroneczki” po jednym sezonie występów w PGNiG Superlidze spadły do I ligi.
– Wiele naszych zawodniczek dostało oferty z klubów superligowych i jest to na pewno mały plus. Okazuje się, że ten zespół nie był aż tak dramatycznie słaby. Pozostałym dziewczynom zaproponowaliśmy grę w naszym klubie. Postanowiliśmy także przesunąć drużynę juniorek w całości do I ligi. Jest tam sporo rokujących, utalentowanych zawodniczek – uważa Krzysztof Demko.
Jeśli uda się zabezpieczyć odpowiedni budżet, to drużyna prowadzona przez Pawła Tetelewskiego chce od razu zawalczyć o powrót do elity. Ze sportowego punktu widzenia może być to łatwiejsze, gdyż w sezonie 2023/2024 PGNiG Superliga zostanie powiększona o dwa zespoły. Trwają rozmowy ze sponsorami. Przed kieleckimi działaczami ta najważniejsza, z przekazującą największe środki finansowe, firmą Suzuki Motor Poland.
– Jesteśmy umówieni z Panem Piotrem Dulnikiem na spotkanie w najbliższym czasie. Pozostali sponsorzy są z nami od lat, byli także w I lidze. Liczymy na to, że oni pozostaną z klubem – powiedział Krzysztof Demko.
Pierwsza liga podzielona jest na trzy grupy. W każdej występuje jedenaście zespołów. Zwycięzcy rywalizacji w sezonie 2022/2023 zagrają w turnieju mistrzów. Z nieoficjalnych informacji wynika, że dwie drużyny awansują bezpośrednio do PGNiG Superligi, a trzecia zagra baraż z ostatnim zespołem elity.