Trwa nabór do nowego rodzaju służby – dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. Zgłosić można się między innymi online. Ale przygotowano też mobilne punkty rekrutacyjne, które pojawiły się w całym kraju, m.in. na Ponidziu.
W Jędrzejowie, do służby zgłosiły się 4 osoby – informuje ppłk Artur Gołębiowski, szef Wojskowego Centrum Rekrutacji w Busku-Zdroju.
– Trzy osoby do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej i jedna do terytorialnej służby wojskowej. Sporo osób pyta o czynną służbę, wykazują zainteresowanie, ale – jak mówili – muszą dokładnie przemyśleć tą kwestię. Sądzę, że to początek dobrej drogi. Społeczeństwo zapozna się z tą możliwością i ofertą i myślę, że przyniesie to efekt w postaci składanych wniosków – dodał.
W Pińczowie chęć dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej również zadeklarowały cztery osoby. Do wstąpienia w szeregi sił zbrojnych zachęca m.in. mieszkaniec Pińczowa Remigiusz Różalski. Jak mówił – od czterech lat służy w 10. Świętokrzyskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej. Zachęciła go żona, która również jest w jej szeregach.
– Dziś wojsko jest nowoczesne, szkolenia są na wysokim poziomie. Zachęcam do tego, aby wstąpić do sił zbrojnych i spróbować swoich sił. To szansa na rozwój młodych ludzi – dodał.
Służby rekrutacyjne stacjonowały także w Kazimierzy Wielkiej oraz w Busku-Zdroju.
Żołnierz dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej od pierwszego dnia służby będzie zarabiał 4,560 tys. zł miesięcznie brutto. Po 28-dniowym szkoleniu zakończonym przysięgą, rozpocznie szkolenie specjalistyczne trwające do 11 miesięcy. W tym czasie będzie miał wybór – nie musi być skoszarowany.
Żołnierz będzie miał pierwszeństwo w naborze do zawodowej służby wojskowej oraz do zatrudnienia w administracji publicznej. Dobrowolną zasadniczą służbę wojskową można przerwać w dowolnym momencie.