50 kg ryżu – to wszystkie produkty spożywcze jakie obecnie znajdują się w magazynie PCK w Sandomierzu, który prowadzony jest dla uchodźców z Ukrainy. Organizatorzy podkreślają, że każdy darczyńca jest tu mile widziany.
Największa fala pomocy minęła, ale do magazynu stale przychodzą osoby potrzebujące wsparcia. W związku z tym, pracownicy PCK apelują o pomoc do mieszkańców, firm i instytucji.
Leopold Wójcik, prezes zarządu rejonowego PCK informuje, że najbardziej potrzebna jest żywność o przedłużonym terminie spożycia, tj. cukier, mąka, makaron, a także kasze, szczególnie gryczana, która w kuchni ukraińskiej ma szerokie zastosowanie. Brakuje też proszków do prania, szamponów i płynów do mycia naczyń. Mile widziane byłyby słodycze dla dzieci.
Wśród zapasów, jakimi obecnie nadal dysponuje magazyn PCK są np. pasta i szczoteczki do zębów, pieluchy jednorazowe dla dzieci, mokre chusteczki i środki higieny dla kobiet. Jest również duży wybór odzieży używanej.
Pani Nadia i pani Nina korzystające z magazynu PCK podkreślają, że za każdą pomoc są bardzo wdzięczne. Dodają, że to miejsce jest bardzo potrzebne, ponieważ z powodów finansowych nadal nie wszystko, co potrzebne mogą sobie kupić, a tutaj mają dostęp do podstawowych artykułów niezbędnych na co dzień. Bardzo chwaliły pracowników PCK za ich życzliwość, otwartość i troskę.
Magazyn czynny jest od poniedziałku do piątku od 13 do 16. Znajduje się na ul. Wojska Polskiego w budynku dawnego dworca autobusowego.
U sandomierskich rodzin mieszka ponad 400 uchodźców z Ukrainy.