Oblana wodami czterech mórz Grecja to wakacyjny raj. U jej wybrzeży znajduje się ponad 2,5 tys. wysp. Ile dokładnie, tego nikt chyba nie wie.
Dla turystów oznacza to, że każdego roku mogą pojechać na inną grecką wyspę, a i tak nie wystarczy im życia, żeby je wszystkie zobaczyć. Wśród nich są perełki, które pięknem prześcigają najbardziej egzotyczne miejsca na ziemi. Wybraliśmy się na Mykonos, Santorini, Lefkadę i Tasos.
Mykonos i Santorini:
Lefkada:
Thassos:
Zatrzymaliśmy się na Itace i Nisiros, a także na lagunie Balos na Krecie, jednej z ładniejszych plaż Europy.
Laguna Balos (Kreta):
Gośćmi Jerzego Jopa byli: Izabela i Grzegorz Kołłb-Sieleccy, właściciele agencji turystycznej Lastowicze, autorzy bloga, konta na Instagramie i Facebooku oraz kanału na YouTubie.