Łóżka, materace, proszki i płyny do prania znalazły się w 9. już transporcie humanitarnym diecezji sandomierskiej na Ukrainę.
Ciężarówka wyjechała dzisiaj (piątek, 13 maja) do Myślatycz i Żółkwi. Jak informuje ksiądz Bogusław Pitucha, dyrektor diecezjalnej Caritas, pomoc skierowana jest do ludzi, którzy zostali ewakuowani i mieszkają teraz w parafii w Myślatyczach. Pomyślano również o ukraińskich żołnierzach, dla których przekazano w tym transporcie konserwy mięsne.
Dużą część darów stanowią paczki przygotowane przez rodziny z poszczególnych parafii. Caritas prowadzi obecnie akcję pod nazwą „Paczka dla Ukrainy”, podczas której każda rodzina może przygotować zestaw, który trafi do konkretnej rodziny na Ukrainie. Koszt takiej paczki kształtuje się w graniach od 300 do 400 zł, przygotowuje się ją na podstawie konkretnej listy, przygotowanej przez potrzebujących.
Ksiądz Bogusław Pitucha podkreśla, że często zdarzają się piękne gesty ze strony polskich rodzin. Paczki są bogate, mają różnorodny asortyment. Cieszą się bardzo dobrą opinią na Ukrainie.
– Wczoraj, parafia w Spie koło Bojanowa dostarczyła aż 55 takich zestawów, które przygotowali mieszkańcy. Byłem wręcz wzruszony tą ofiarnością – dodał duchowny.
Do akcji „Paczka dla Ukrainy” można przystąpić w każdej chwili. Szczegółowe informacje oraz listy potrzeb dostępne są w parafiach diecezji sandomierskiej.