Monument stanął przy ulicy Warszawskiej, w sąsiedztwie „Przystanku Historia” IPN w Kielcach. W uroczystościach udział wzięli między innymi przedstawiciele rodziny Przemysława Gosiewskiego, premier Mateusz Morawiecki, Jarosław Kaczyński – prezes Prawa i Sprawiedliwości oraz wielu przedstawicieli Sejmu, Senatu i Parlamentu Europejskiego.
Senator Krzysztof Słoń z Prawa i Sprawiedliwości, przewodniczący społecznego komitetu budowy pomnika podkreślał, że to bardzo ważny dzień dla Kielc.
– Jego podniosłość podkreśla obecność tak wielu osób, które znały Przemysława Gosiewskiego, były jego przyjaciółmi i wciąż o nim pamiętają. To jest najbardziej trwały pomnik. Owszem ten, który my wykonaliśmy w kamieniu i brązie też jest trwały i ma być pamiątką po tym wielkim człowieku. Ale my, którzy kontynuujemy jego dzieło musimy przede wszystkim pamiętać o tym, czego nas nauczył, co rozpoczął – mówił senator Krzysztof Słoń.
Zdaniem Anny Krupki, wiceminister sportu i turystyki, Przemysław Gosiewski to postać, która powinna być wzorem.
– Jednak bardzo trudną ją będzie naśladować. Przemysław Gosiewski zrobił bardzo dużo dla regionu świętokrzyskiego i Kielc. Jego zasługą było to, że został utworzony Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach. Trzeba też powiedzieć o peronie we Włoszczowie, który służy nie tylko mieszkańcom Włoszczowy, ale i całemu regionowi – wymieniała Anna Krupka.
Piotr Wawrzyk, wiceminister spraw zagranicznych powiedział, że Przemysław Gosiewski to najwybitniejszy polityk ziemi świętokrzyskiej po 1989 roku.
– Po pierwsze, najwięcej zrobił dla ziemi świętokrzyskiej. Po drugie jest z tą ziemią bardzo mocno utożsamiany. Stał się symbolem tego, jak poseł powinien działać dla swojego regionu. Stał się symbolem dbałości o ziemię świętokrzyską i wzorem do naśladowania dla wszystkich parlamentarzystów – zaznaczył.
Senator Jacek Włosowicz powiedział, że dla niego najważniejsze jest to, co Przemysław Gosiewski zrobił na początku, kiedy pojawił się w regionie świętokrzyskim.
– Rozmawiał z osobami, które były czy to kojarzone, czy czynnie działały po stronie prawicy w naszym regionie. Dotyczy to także tych, którzy do tej pory nie brały czynnego udziału w polityce. Była taka grupa młodych osób, którą potrafił zachęcać do wytężonej pracy, przekonać do swoich idei, do swojego programu. Wtedy Prawo i Sprawiedliwość dopiero powstawało, były zręby programu, ale przedstawiał je na tyle dosadnie, że taka grupa osób powstała i zaczęła wspólnie pracować – zaznaczył.
Stanisław Karczewski, marszałek Senatu podkreślił, że Przemysław Gosiewski był niezwykle pracowity i oddany swojej pracy.
– Ja bardzo blisko od 2007 roku z nim współpracowałem. Ta nasza współpraca była dla mnie wielką przyjemnością. Potrafił zadzwonić o godzinie 23.00 z jakimś pomysłem i zaprosić mnie do siebie do gabinetu. Ja z domu przychodziłem, siadałem z nim i zastanawialiśmy się, co robić z jego pomysłami. Był to człowiek niezwykły. Pozostanie w naszej pamięci – podkreślił.
Wicewojewoda Bartłomiej Dorywalski był asystentem Przemysława Gosiewskiego. Jak podkreślił, wiele czasu poświęcili na rozmowy o budowie peronu we Włoszczowie.
– Później ten peron na skutek działań premiera Gosiewskiego powstał. Ale przecież dzięki jego pracy w naszym regionie powstał też szereg innych inwestycji. To m.in. utworzenie UJK czy wsparcie Świętokrzyskiego Centrum Onkologii. To był człowiek wyjątkowy. Wizjoner, który widział pewną perspektywę rozwoju naszego województwa. Potrafił rozmawiać z każdym, na nikogo się nie obrażał. Był przyjacielem i kochał tę ziemię – zaznaczył.
Uroczystość przyciągnęła wielu kielczan, którzy chcieli oddać hołd Przemysławowi Gosiewskiemu.
– Zrobił bardzo dużo dla naszego regionu – mówili.
Elżbieta Witek, marszałek Sejmu podkreśliła, że Przemysław Gosiewski to był wyjątkowy człowiek.
– My, czyli posłowie, którzy po raz pierwszy w 2005 roku dostaliśmy się do Sejmu nazywaliśmy go wtedy szefem. On bardzo lubił ludzi. Na pewno zapamiętam go, jako człowieka, który zawsze był uśmiechnięty, pogodny, zawsze miał dla nas czas i dobrą radę. Pamiętam, że kiedy zaprosił mnie do swojego gabinetu około północy, wrócił właśnie ze szpitala. Co ważne, ja nie byłam ostatnią osobą, która go wtedy odwiedzała. Czekały jeszcze trzy inne osoby – wspominała.
Europoseł Beata Szydło zaznaczyła, że Przemysław Gosiewski to wyjątkowa postać, dlatego cieszy się, że został w tak wyjątkowy sposób uhonorowany w Kielcach.
– Bardzo go nam brakuje. Ja osobiście bardzo dużo mu zawdzięczam. Bo trafiłam do klubu parlamentarnego PiS, kiedy bardzo ważną postacią był Przemysław Gosiewski. Dużo się od niego nauczyłam – podkreśliła Beata Szydło.
W uroczystościach odsłonięcia pomnika brała udział także żona Przemysława Gosiewskiego, Beata.
– Przemysław Gosiewski mawiał, że w życiu człowieka najważniejsza jest wdzięczność i pamięć. Myślę, że to jest taki szczególny dzień, kiedy mieszkańcy Świętokrzyskiego, Polacy wyrazili tę wdzięczność za jego bardzo owocną dekadę pracy dla naszego kraju. Myślę, że Przemysław Gosiewski jest bardzo szczęśliwy z tego powodu, że to, co wcielał w życie daje takie efekty – dodała.
Senator Jarosław Rusiecki podkreślił, że odsłonięcie pomnika Przemysława Gosiewskiego to wielkie wydarzenie.
– Myślę, że pięknie zabrzmiały słowa Jarosława Kaczyńskiego, który powiedział, że Przemysław Gosiewski był prekursorem „dobrej zmiany”. Kiedy pojawił się w naszym regionie w 2001 roku, aby budować struktury PiS, wtedy nie było jeszcze tych tłumów. Była jednak wielka systematyczność, wielka pracowitość – powiedział.
Maria Zuba, parlamentarzysta kończącej się IX kadencji Sejmu podkreśla, że niedzielna uroczystość, której bohaterem był Przemysław Gosiewski i jego rodzice, była hołdem złożonym dla zasłużonego polityka przez mieszkańców ziemi świętokrzyskiej.
– Dla niego każdy człowiek był ważny, niezależnie od tego czy pochodził z miasta czy ze wsi, problemy ludzi były mu zawsze bliskie. Przy tym miał duże poczucie humoru i bardzo ciepły charakter. Przemysław Gosiewski był człowiekiem otwartym na każdego – wspomina Maria Zuba.
Podczas uroczystości odsłonięcia pomnika Przemysława Gosiewskiego obecni byli także jego rodzice. Ojciec wicepremiera Jan Gosiewski wspominał, że jego syn zawsze w sercu nosił województwo świętokrzyskie, a także potrzebę dążenia do prawdy.
– On uważał, że prawda jest potrzeba w życiu rodzinnym i publicznym, a słowa: Bóg, Honor i Ojczyzna to wartości, które dużo znaczą. A Polska musi być fundamentem chrześcijaństwa co dzisiaj wielu ludziom się nie podoba – mówił Jan Gosiewski.
Na mównicy, za którą stoi pomnik wicepremiera znajduje się napis: „Przemysław Edgar Gosiewski 1964-2010. Wiceprezes Rady Ministrów, poseł na Sejm, wybitny patriota. W 55. rocznicę urodzin, Przyjaciele i Rodzina 12.05.2019”.
Koszt budowy monumentu premiera Przemysława Gosiewskiego wyniósł około 100 tys. zł. Fundusze na ten cel, społeczny komitet budowy pomnika zbierał w postaci wpłat od darczyńców.