Zwłoki 46-letniego mężczyzny zostały wyłowione z zalewu w Strawczynie.
Jak informuje st. kpt. Marcin Bajur, rzecznik świętokrzyskiej straży pożarnej, około godziny 7.30, ratownicy otrzymali zgłoszenie od wędkarza, który zauważył pozostawione na brzegu rzeczy i podejrzewał, że mogło dojść do utonięcia.
Na miejsce od razu wysłano grupę wodno-nurkową.
– Strażacy z Kielc, po dotarciu na miejsce przygotowali sprzęt i rozpoczęli poszukiwania osoby uznanej za zaginioną. O godzinie 11.20 strażacy wyłowili ze zbiornika wodnego ciało mężczyzny – mówi rzecznik.
W akcji brało udział łącznie 24 strażaków wyposażonych w łodzie i sprzęt wodno-nurkowy. Na miejscu pracuje teraz policja oraz prokurator, by wyjaśnić okoliczności zdarzenia