Dawny, pochodzący prawdopodobnie z XVII wieku kanał burzowy odkryto w Opatowie, w czasie rewitalizacji Skweru im. Witolda Gombrowicza. Świetnie zachowana konstrukcja, przed laty została zasypana. Teraz konstrukcja będzie wyeksponowana.
Karolina Banasik z opatowskiego magistratu informuje, że 15 lat temu, na skarpie osunęła się ziemia. Wówczas odkryto zabytkowy kanał, mimo to ówczesne władze zdecydowały o jego zasypaniu. W tym roku, w czasie prac nad skwerem odkryto ten kanał ponownie. Okazało się, że jest świetnie zachowany, choć dość krótki, bo ma zaledwie ok. 10 metrów. Reszta została przykryta przez właścicieli kamienicy, pochodzącej z 1912 roku. Odpływ wykonany jest z ciosanego kamienia i piaskowca, a na końcu zamurowany jest czerwoną cegłą. Pozostawiono tylko miejsce na rurę kamionkową do odprowadzania wody.
Do końca nie wiadomo, czy pierwotnie kanał nie pełnił funkcji mostu. Miłośnicy historii miasta sugerują, że ma on związek z istniejącą niegdyś w tym rejonie Bramą Sandomierską. Dowodów na to jednak nie ma. Trudno także oszacować dokładny czas powstania.
Jak informuje burmistrz Opatowa Grzegorz Gajewski, miejsce zostało wyeksponowane. Oświetlane jest od zewnątrz i wewnątrz, kanał został także okratowany. Jednak miasto pracuje nad tym, aby to miejsce stało się jednym z punktów turystycznych.
Mieszkańcy chwalą pomysł pozostawienia kanału. Pan Zdzisław mówi, że jego dziadek opowiadał o opatowskich podziemnych konstrukcjach i o jednej zasypanej, ale nigdy wcześniej jej nie widział. Jest zadowolony, że została odkryta. Inny mieszkaniec miasta podkreśla, że to punkt, który najbardziej przykuwa uwagę.
Podobnych konstrukcji podziemnych w Opatowie jest znacznie więcej. Były one budowane między XVII a XVIII wiekiem.