Pełne uroku akwarele przedstawiające kwitnące, sandomierskie sady powstały podczas pleneru malarskiego zorganizowanego przez Stowarzyszenie Sandomierski Szlak Jabłkowy. Kilkudniową pracę artystów podsumowano w jednym z andruszkowickich sadów.
Alicja Stępień, prezes stowarzyszenia powiedziała, że głównym celem pleneru, który odbył się po raz drugi jest promocja regionu i naturalnego bogactwa jakimi są sady.
– Będziemy to kontynuować, ponieważ jednym z celów naszej organizacji jest pielęgnowanie tradycji ogrodniczych i pokazywanie piękna regionu. Zależy nam, aby na Sandomierski Szlak Jabłkowy przyjeżdżało jak najwięcej turystów – dodała.
Teresa Pietras przyjechała na plener z Góry Kalwarii. Powiedziała, że zachwycił ją widok kwitnących sadów. Uwielbia też kwitnące mlecze.
– To są bardzo ulotne chwile piękna, bo niedługo nie będzie, ani kwiatów jabłoni, ani żółtych mleczy, dlatego chciałam to uchwycić w swoich pracach – powiedziała.
Wśród uczestniczek pleneru była także Marta Marczewska z Koprzywnicy, która stwierdziła, że choć na co dzień związana jest z Sandomierszczyzną, to kwitnące sady za każdym razem ją inspirują.
– Każdy z nas miejscowych ma swoje utarte ścieżki i szlaki. Dlatego może czasami nie dostrzegamy tego bogactwa natury jakie mamy. Na plenerze widzi się detale, szczegóły, które na co dzień umykają. Dla mnie to jest cenne – zaznaczyła.
Wernisaż uświetnił występ Anny i Jacka Przybyszów wraz z zespołem Przelaski z Zajeziorza.
Prace uczestniczek pleneru będzie można oglądać od poniedziałku, w siedzibie Stowarzyszenia Sandomierski Szlak Jabłkowy, w Obrazowie.