W Kielcach trwa drugi dzień Street Food Festiwal. Smakosze mogą spróbować nietypowych dań pochodzących z różnych zakątków świata.
Jednym z najbardziej charakterystycznych foodtrucków jakie pojawiły się na kieleckim deptaku podczas tej edycji festiwalu jest „Kuchnia dla odważnych”, której dowodzi Walenty Kania. Wyjaśnia, że tym sezonie w jego daniach króluje mięso końskie.
– Mam przygotowaną kiełbasę z konia, policzki z konia, jak również tatar z konia. Swoje potrawy przyrządzam na różne sposoby, choć przyznaję, że bardzo lubię grillować, np. przepona jest bardzo dobra, a nie wszyscy o tym wiedzą. Jeśli chodzi o zainteresowanie to muszę przyznać, że jest duże, bo inaczej nie opłacałoby mi się tego prowadzić. Piątki są zawsze trochę gorsze, ale dziś czuję, że będzie bardzo dobrze – mówi Walenty Kania.
Na ulicy Sienkiewicza można skosztować także pierogów na parze, które oferują „Syte pierogi”. Przy tworzeniu farszu, kucharze sugerują się różnymi daniami – mówi Maciej.
– Oferujemy sześć rodzajów pierogów, które własnoręcznie lepimy i również sami przygotowujemy farsze. Klienci mogą wybierać farsze takie jak krewetka pad thai, wieprzowina hoisin, kurczak teriyaki i kaczka pięć smaków. Dla wegetarian mamy farsz z jarmużem i serem gorgonzola oraz szpinak z fetą i orzechami włoskimi – wymienia Maciej.
Kielczanie podkreślają, że można znaleźć pyszne smaki, a atmosfera festiwalu jest bardzo przyjemna. W rozmowie z reporterką Radia Kielce chwalili duży wybór smaków.
– Na razie kupiłem frytki, które są bardzo dobre. Potem pewnie skuszę się na jakieś lody lub inne słodycze – mówił Bartek.
Food Trucki na ulicy Sienkiewicza będą dostępne dziś do godziny 21 i jutro od 11 do 20.