– Apeluję do Donalda Tuska i Władysława Kosiniaka Kamysza, a także polityków Platformy i PSL, aby nie uprawiali polityki, kosztem bezpieczeństwa dzieci – stwierdził minister Michał Wójcik podczas spotkania z dziennikarzami w Kielcach.
W ten sposób odniósł się do wprowadzonych w ubiegłym tygodniu przez Senat poprawek do nowelizacji Kodeksu Postępowania Cywilnego. Chodzi o kwestie postępowań transgranicznych, dotyczących opieki nad dziećmi, w przypadku konfliktu pomiędzy rodzicami, mieszkającymi w różnych krajach.
Na początku kwietnia, Sejm przyjął nowelizację kodeksu, przygotowaną przez ministra Wójcika. Przepisy zakładają wstrzymanie z urzędu prawomocnego postanowienia sądu o wydaniu dziecka do państwa stałego pobytu dziecka, przez wniesienie skargi kasacyjnej i skargi nadzwyczajnej.
– W myśl ustawy, kiedy mamy do czynienia z postępowaniami transgranicznymi w trybie Konwencji Haskiej, należy zdecydować, przy którym z rodziców powinno zostać dziecko. Aby dobro dzieci było jak najlepiej chronione, przewidzieliśmy już kilka lat temu wprowadzenie tzw. skargi nadzwyczajnej. Jest ona składana w ekstraordynaryjnych sytuacjach, kiedy orzeczenie sądu może podważać fundamenty demokratycznego państwa. Uprawnionymi do jej złożenia są: prokurator generalny, rzecznik praw obywatelskich i rzecznik praw dziecka. W myśl tych przepisów do czasu rozstrzygnięcia przez Sąd Najwyższy skargi nadzwyczajnej dziecko pozostanie na terenie Polski – wyjaśnia Michał Wójcik.
Minister podkreśla, że decyzja senatorów Koalicji Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, o likwidacji możliwości składania skargi nadzwyczajnej uderza przede wszystkim w dobro rodziców oraz ich dzieci.
– Nie potrafię tego zrozumieć. Moim zdaniem zdecydowały o tym tylko kwestie polityczne. Jestem zdumiony, ponieważ od siedmiu lat odkąd zajmuje się ochroną praw dzieci, nigdy nie pytałem rodziców o ich poglądy polityczne. Dobro dziecka jest najwyższa wartością. Decyzja senatorów KO i PSL oznacza, że jeżeli prokurator generalny złoży skargę nadzwyczajną do Sądu Najwyższego, a w tym momencie dziecko opuści terytorium Polski to wówczas SN umorzy to postępowanie – tłumaczy.
W trakcie spotkania z dziennikarzami minister Michał Wójcik apelował do polityków opozycji o poparcie ustawy swojego autorstwa, którą Sejm ponownie ma zająć się w trakcie najbliższego posiedzenia 11 maja.
Od 2018 roku w polskich sądach miało miejsce około 500 postępowań w trybie Konwencji Haskiej dotyczących opieki nad dziećmi. W tym czasie wniesiono siedem skarg nadzwyczajnych. Cztery z nich zostały przyjęte do rozpoznania przez sąd, a w trzech przypadkach zmieniono postanowienia sądu, przyznając rację wnoszącym skargę.
W ocenie posła Mariusza Goska, minister Michał Wójcik udowodnił już wielokrotnie swoją skuteczność w zabieganiu o sprawy poprawy bezpieczeństwa dzieci, także tych niepełnosprawnych.
– Doskonałym przykładem takich działań jest zmiana rozporządzenia ministra zdrowia, dzięki któremu opiekę nad dziećmi ze spektrum autyzmu oraz zespołem Aspergera mogą pełnić także oligofrenopedagogicy – dodaje.
W trakcie wizyty w województwie świętokrzyskim Michał Wójcik odwiedził między innymi ośrodek dla dzieci z niepełnosprawnością intelektualną w Kielcach przy ulicy Chęcińskiej.