Przerzut sił na dużą odległość to część manewrów „Defender Europe ’22”. Pojazdy 10 Brygady Kawalerii Pancernej dotarły na poligon w Drawsku, przejeżdżając ponad 330 km trudnej trasy, tzw. drogi Hannibala. W szybkim jej pokonaniu pomogli zachodniopomorscy terytorialsi.
Czołgi i transportery 10 Brygady Kawalerii Pancernej pokonały kilkusetkilometrową trasę w ciągu czterech dni. Wojskowe kolumny jechały m.in. tzw. drogą Hannibala. To zbudowana jeszcze w połowie ubiegłego wieku droga przeznaczona dla pojazdów gąsienicowych, łącząca poligony w Żaganiu i Drawsku. Większość trasy biegnie przez tereny leśne, poza tym żołnierze w czołgach i pojazdach inżynieryjnych musieli pokonać także przeprawę wodną.
Jednocześnie droga Hannibala krzyżuje się z drogami publicznymi, gdzie odbywa się normalny ruch, wojskowe wozy musiały więc przejechać także przez wioski i miasteczka. W sprawnym przeprowadzeniu kawalerzystów przez te tereny pomogli żołnierze 141 Batalionu Lekkiej Piechoty z Choszczna, jednostki wchodzącej w skład 14 Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Cała operacja była częścią rozpoczętych właśnie ćwiczeń „Defender Europe ’22”, w których bierze udział w sumie 18 tys. żołnierzy z ponad 20 państw. A kluczowe części manewrów odbywają się m.in. na terenie drawskiego poligonu. Żołnierze 14 BOT po wprowadzeniu na poligon wojsk 10 Brygady Kawalerii Pancernej pozostaną na nim i będą dalej ćwiczyć z wojskami operacyjnymi.