Przedstawiciele Zarządu Regionu NSZZ Solidarności oraz delegacje zakładowych organizacji związkowych, jak co roku, w kościele pod wezwaniem św. Józefa Robotnika w Kielcach uczcili Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy. W nabożeństwie uczestniczyli też przedstawiciele władz państwowych i parlamentarzyści.
Ks. Adam Perz, kanclerz kurii diecezjalnej w Kielcach podkreślał, że ludzka praca jest nieskuteczna, jeśli nie ma poparcia w Bogu.
– Jeśli to co robimy jest zakorzenione w Bogu, wtedy nasza praca przynosi owoce. Święty Józef był człowiekiem pracy. Stanowił wzór pracujących, zajmował się rzemiosłem. Nie był najzamożniejszy, ale jego rodzina miała zapewnione godne życie. Nie wystawne, ale też nie biedne. Józef Robotnik pracował w łączności z Bogiem. Był w nim zakorzeniony. My też, by nie zatracić się w swoich codziennych dążeniach, powinniśmy być blisko Boga i czerpać siłę z jego mądrości – mówił.
Przewodniczący świętokrzyskiej Solidarności, Waldemar Bartosz zwrócił uwagę, że wyzwania stojące przed ludźmi pracy są niezmienne od lat. To walka o godną pracę i godną płacę.
– W dzisiejszej Polsce, w kontekście godnej pracy chodzi przede wszystkim o przestrzeganie i realizowanie prawa pracy, bo nadal bywa z tym różnie. Z kolei w przypadku godnej płacy, wciąż czujemy niepokój widząc jak wzrasta inflacja, która zjada zarobki pracowników. Jesteśmy zdania, że w tej sprawie należy podjąć zdecydowane rozmowy z rządem, w celu zahamowania tego procesu, ponieważ jej całkowite zatrzymanie jest pobożnym życzeniem – powiedział.
– Wojna na Ukrainie także ma wpływ na ludzi pracy – dodał Waldemar Bartosz. – Pierwszy element związany jest z działaniami charytatywnymi. Ludziom trzeba pomagać. Po drugie należy zadbać, by zatrudnieni w Polsce uchodźcy, a takich osób jest dużo, nie byli zatrudnieni na gorszych warunkach. Oni także produkują nasze PKB – podkreślił.
Senator Krzysztof Słoń z PiS wskazał, że pomimo dziejowych zmian, niezmienny pozostaje fakt, że praca jest jednym z najważniejszych aspektów ludzkiego życia.
– Godziwa praca buduje w każdym z nas poczucie własnej godności. Praca to także gwarancja bezpieczeństwa dla pracowników oraz ich rodzin. Ważne jest, że o ludzi nadal trzeba się upominać. O warunki w jakich realizują swoje codzienne obowiązki, a także ich prawa. Solidarność wciąż ma wiele do zrobienia. Dobrze, że ludzką pracę, co roku, 1 maja, podnosimy do kwestii duchowych, kierując nasze modlitwy do wielkiego patrona świata ludzi pracy, czyli św. Józefa – mówił.
– Bez pracy człowiek nie jest pełnią siebie – mówił wojewoda świętokrzyski, Zbigniew Koniusz. – To że w jakiś sposób celebrujemy to święto jest w pełni rzeczą normalną. Nawet mimo negatywnych historycznych konotacji. Tak samo normalne jest to, że w większości chcemy pracować. Należy robić wszystko, by praca była sprawowana w godnych warunkach oraz za odpowiednie wynagrodzenie. Święty Józef Robotnik jednoznacznie nam wskazał, że bez pracy nie ma tak naprawdę pełni człowieczeństwa – powiedział.
Święto pracy nawiązuje do strajku, który miał miejsce w Chicago, w 1886 roku. Robotnicy wyszli wówczas na ulice, aby walczyć o 8-godzinny dzień pracy i godziwe zarobki.