Powstała Polska Grupa Spożywcza i zaczyna funkcjonować – poinformował w czwartek wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk. Wyraził nadzieję, że po kilku miesiącach jej działania wszyscy, szczególnie rolnicy, zobaczą prawdziwe jej efekty i wielkie pozytywy.
Kowalczyk poinformował na czwartkowej konferencji prasowej o utworzeniu Polskiej Grupy Spożywczej (PGS) mającej być „podmiotem, który będzie odgrywać istotną rolę w bezpieczeństwie żywności”.
– Dzisiaj, można powiedzieć, moment historyczny. (…) Powstała Grupa Spożywcza i zaczyna funkcjonować – powiedział wicepremier.
Szef resortu rolnictwa wskazał, że „w dzisiejszych czasach, kiedy bardzo często mówi się o bezpieczeństwie żywności w związku z wojną na Ukrainie, (…) powstanie tego podmiotu spowoduje, że będziemy się czuli znacznie bezpieczniej, jeżeli chodzi o żywność”.
– Ale też niezwykle ważną rolą Grupy Spożywczej, holdingu spożywczego, jak to było wcześniej nazywane, to jest przede wszystkim rola, która będzie pozwalała na godne sprzedawanie produktów rolnych przez rolników. To jest rola, którą Grupa Spożywcza będzie wykonywać w łamaniu zmów cenowych – podkreślił.
Według Kowalczyka Polska Grupa Spożywcza „będzie silnym kręgosłupem, który będzie obrastał w kolejne podmioty”. – To jest wielka rola dla tego podmiotu, aby stabilizować handel rolny, cywilizować kontakty rolników z przetwórcami – wymieniał.
– Mam nadzieję, że po kilku miesiącach działaniach (…) wszyscy, a w szczególności rolnicy, zobaczą prawdziwe efekty i wielkie pozytywy – podsumował.
W ubiegłym tygodniu rząd wyraził zgodę na zbycie przez Skarb Państwa udziałów w szeregu spółek, w celu utworzenia na bazie Krajowej Spółki Cukrowej Krajowej Grupy Spożywczej. W komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu zaznaczono, że do nowego holdingu będą mogły być powoływane nowe podmioty, w tym zagraniczne. – Krajowa Grupa Spożywcza będzie dużym graczem na rynku spożywczym i uniezależni polskich producentów od zachodnich koncernów. Szacowane przychody Krajowej Grupy Spożywczej będą kształtować się na poziomie blisko 3,5 mld zł rocznie, co będzie stanowiło wzrost o ponad 35 proc. w stosunku do obecnych przychodów Krajowej Spółki Cukrowej – wskazano.