W Paśmie Jeleniowskim w Górach Świętokrzyskich otwarto cztery trasy enduro o nazwie: „Jeleniowskie ścieżki”. To raj dla miłośników górskiego kolarstwa, jedyny taki w regionie. Część tras była dostępna już od września.
Dotychczas kolarze korzystali z dwóch tras zjazdowych: „Świst” i „Trzygłów” oraz jednej podjazdowej – „Strumyk”. Od dziś do dyspozycji jest trzecia ścieżka zjazdowa o nazwie „Światowit”.
Marcin Wysocki ze stowarzyszenia Ostrower informuje, że dziś zorganizowano także zawody z niespodzianką w postaci ścieżki specjalnej o nazwie „Dzik”, która prawdopodobnie także będzie dostępna na stałe.
Zapisy internetowe na dzisiejsze zawody enduro połączone z otwarciem ścieżek pokazały duże zainteresowanie tym sportem. Zgłosiło się sto osób. Pogoda również dopisała, od dwóch dni nie padał deszcz, co sprawiło, że ścieżki przed zawodami były w doskonałym stanie.
W okolice Góry Chocimowskiej zjechali miłośnicy enduro z różnych polskich miast. Goście z Warszawy: Anna, Joanna i Sławek podkreślali, że korzystają z takiej atrakcji po raz pierwszy. Dodali, że to dla nich najbliższe szlaki w terenie górskim i pozytywnie oceniają otwarcie takiego miejsca, bo dzięki niemu może rozwijać się kolejna dziedzina sportu. Zwracali jednak uwagę, że to aktywność wymagając: potrzeba kasku i odpowiedniego roweru. Plusem jest spędzanie czasu na łonie natury, spalanie kalorii, ale też energia, jaka się wydziela po przejeździe. Są też minusy: niewprawionych bolą różne części ciała.
Jeleniowskie ścieżki powstały przy współpracy z Nadleśnictwem Łagów. Nadleśniczy Krzysztof Karst mówi, że Lasy Państwowe starają się podejmować działania promujące zrównoważoną gospodarkę leśną. Podkreśla, że rowery nie wyrządzają szkody naturze, a wyznaczone trasy rozwiązują problem nielegalnych przejazdów. Powstanie kompleksu ścieżek miało też sprawić, aby rowerzyści mieli wyznaczone konkretne miejsce na takie przejazdy.
Ścieżki wykonane są z naturalnych, ekologicznych materiałów. Przygotowane zostały bez użycia ciężkich sprzętów.