Przy pomniku Trzech Krzyży Katyńskich w Hucie Szklanej, w gminie Bieliny uczczono pamięć Polaków pomordowanych w czasie zbrodni katyńskiej. Od tragicznych wydarzeń mijają w tym roku 82 lata. W wydarzeniu udział wzięli, po dwóch latach przerwy, uczniowie miejscowych szkół.
Zastępca naczelnika kieleckiej delegatury IPN, Patrycja Zatorska-Milewska uważa, że Świętokrzyska Golgota Wschodu, znajdująca się w Hucie Szklanej, to ważne miejsce na mapie regionu. Za pomocą ogromnych trzech krzyży przypomina o zbrodniach w Katyniu, Miednoje i Charkowie.
– W sumie Sowieci wymordowali ok. 22 tys. Polaków, z czego 11 proc. stanowią mieszkańcy dawnego województwa kieleckiego – informuje Patrycja Zatorska-Milewska i podkreśla, że krzyże w Hucie Szklanej upamiętniają wszystkich zabitych przez NKWD wiosną 1940.
W uroczystości udział wziął wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz, który podkreśla, że zbrodnia katyńska jest nadal dla naszego narodu bardzo bolesna i teraz odżywa, gdy patrzymy na to, co dzieje się na Ukrainie.
– Jesteśmy świadkami zbrodni na Ukrainie i to jest sygnał dla świata, że każdy totalitaryzm kończy się tym samym: tragedią dla narodów – uważa wojewoda.
Senator Jarosław Rusiecki uważa, że uroczystości przy Golgocie Wschodu w dzisiejszych czasach są bardzo wymowne. W pamięci każdego Polaka wspomnienie o przodkach pomordowanych na nieludzkiej ziemi musi być żywa, szczególnie w czasie wojny za wschodnią granicą, gdzie Rosjanie grożą zniszczeniem miejsc pamięci.
– My jesteśmy zobowiązani do żywej pamięci o nich, dlatego że świadomość o zbrodni dokonanej przez Rosję sowiecką właściwie zawsze była podważana – przypomina parlamentarzysta.
Senator Krzysztof Słoń podkreśla, że dzieci, które uczestniczą w dzisiejszym wydarzeniu będą miały za zadanie podtrzymać pamięć o Katyniu. Dodaje, że historia powtarza się na naszych oczach.
– Naród, który przez wieki potrafił ciemiężyć, potrafił zadawać ból i zabijać Polaków, robi dzisiaj to samo. Morduje w taki sam sposób dzisiaj, jak mordował naszych rodaków w Katyniu i innych miejscach zbrodni – dodaje senator Krzysztof Słoń.
Marszałek województwa świętokrzyskiego, Andrzej Bętkowski podkreśla, że to ważne, aby pamiętać o tych 22 tys. Polaków, którzy zostali pomordowani, a stanowili ówczesną elitę II Rzeczpospolitej. Przypomina, że byli to nie tylko oficerowie polscy, ale również leśnicy. A umiejscowienie pomnika Świętokrzyskiej Golgoty Wschodu jest szczególne, bo znajduje się u stóp Świętego Krzyża.
W Charkowie zginął kapitan Władysław Kruk, wuj Anny Łakomiec, która od ponad 20 lat jest prezesem Stowarzyszenia Kielecka Rodzina Katyńska. Dla niej coroczne uroczystości przy pomniku w Hucie Szklanej, to ważne wydarzenie, bo nie może odwiedzać cmentarza w Charkowie, gdzie pochowany jest jej przodek.
– Nie możemy zapomnieć o tej zbrodni. Mamy prawo pamiętać, ale też przebaczać. My, jako rodzina katyńska, kontynuujemy tą pamięć – mówi Anna Łakomiec, która podkreśla, że także dzieli się swoimi opowieściami rodzinnymi z dziećmi szkolnymi. Tragicznie skończyła także jej babcia zesłana na Sybir.
Wójt gminy Bieliny Sławomir Kopacz podkreśla, jak ważna jest obecność dzieci i młodzieży szkolnej, która także musi wiedzieć, że 82 lata temu miała miejsce okrutna zbrodnia.
– To, jak ważne jest przekazywanie wiedzy kolejnym pokoleniom potwierdza to, co dzieje się na Ukrainie teraz. Kalka tego, o czym tutaj od wielu lat mówimy, a czego Zachód od lat nie chciał zaakceptować – mówi Sławomir Kopacz.