Kieleccy radni przegłosowali aktualizację miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu po dawnym Browarze Belgia. Prace nad modyfikacją dokumentu zostaną przeprowadzone w trybie przyśpieszonym, na wniosek obecnego właściciela. Obszar obejmujący tereny inwestycyjne ma ponad 135 ha.
W trakcie obrad sesji Artur Hajdorowicz, pełnomocnik prezydenta Kielc ds. rewitalizacji miasta, zaznaczył, że dla tego obszaru Kielc istniał już plan zagospodarowania przestrzennego, przyjęty przeszło 10 lat temu. Nowy dokument ma jedynie zmienić jego założenia, tak by odpowiadał obecnym standardom. Mowa przede wszystkim o zredukowaniu planowanej na tym terenie infrastruktury drogowej, która przeszkadza w realizacji planów inwestycyjnych.
Artur Hajdorowicz, dodał, że obecny właściciel, po uzbrojeniu tego terenu zamierza odsprzedać działki kolejnym inwestorom zainteresowanym budową w tym miejscu swoich zakładów produkcyjnych. A ci podobno już ustawiają się w kolejce, by móc rozpocząć budowę swoich zakładów w tym miejscu.
– Nie mogę powiedzieć co to za inwestorzy. Jednak zapewniam, że to ścisła czołówka firm produkcyjnych w Polsce. Obecnie nie jestem nawet upoważniony, by mówić co to za branża – tłumaczył.
Radni pozytywnie odnieśli się do faktu, że zewnętrzne, duże firmy są zainteresowane inwestowaniem w Kielcach. Zwracano jednak uwagę na fakt, że działania ze strony miasta są niewystarczające, a miasto samo z siebie nie podejmuje takich inicjatyw.
Dariusz Kisiel, radny niezrzeszony wskazuje, że Kielce cierpią wręcz na chroniczny brak nowych terenów inwestycyjnych.
– Bez wątpliwości Kielce potrzebują takich terenów. Brak obszarów inwestycyjnych uniemożliwia w zasadzie tworzenie nowych miejsc pracy, a przez to rozwój miasta. Bez tego nie zdołamy zatrzymać tu młodych ludzi w wieku produkcyjnym – podkreślił. – To dopiero początek prac nad modyfikacją tego planu na potrzeby prywatnego inwestora, który w gruncie rzeczy wykonuje znaczą część pracy za władze miasta, biorąc na siebie cały ciężar kosztów uzbrojenia tych terenów – dodał radny.
Uchwałę poparło 23 radnych. Dwie osoby nie uczestniczyły w głosowaniu.