12 osób w tym 3 mężczyzn pochodzących z Ukrainy zarejestrowanych jest w Powiatowym Urzędzie Pracy w Pińczowie. Jak mówi dyrektor „pośredniaka” Anna Gawrońska w urzędzie pojawiają się uchodźcy, ale nie są to masowe rejestracje.
– Głównie są to kobiety, które pracowały np. jako pracownik systemu bezpieczeństwa, w sądach w urzędach, w administracji, telewizji, jako sprzedawcy, krawcowe, barmani, fryzjerzy, palacze, ekonomiści, a także cukiernicy – wymienia.
Anna Gawrońska podkreśliła, że pińczowski urząd, jest odpowiednio przygotowany do rejestracji gości. Formularze niezbędne do nadania statusu osoby bezrobotnej są dla nich dostępne w języku ukraińskim. Jednak, aby się zarejestrować, osoba musi posiadać dokument potwierdzający tożsamość. W tym przypadku np. numer Pesel nadany w Polsce. Dobrze by było, gdyby taka osoba posiadała również dokumenty potwierdzające ukończone kwalifikacje, przebieg pracy zawodowej. Jeśli nie posiada, to polskie prawodawstwo przewiduje możliwość zatrudnienia w deklarowanych zawodach czy kwalifikacjach, bez nostryfikacji dyplomów – dodała.
– Osoba bezrobotna, która przybyła do Polski po 24 lutego może zarejestrować się w Urzędzie Pracy i skorzystać z takich samych usług jak Polacy. Może skorzystać z bezpłatnego kursu języka polskiego, z wszelkich specjalistycznych szkoleń, które zorganizuje i sfinansuje Urząd Pracy – dodała.
Uchodźcy zarejestrowani w urzędzie pracy jako bezrobotne mogą m.in. odbyć staż czy pozyskać środki na otwarcie działalności gospodarczej.
Polski pracodawca może w każdej chwili zatrudnić osobę z Ukrainy, musi jedynie powiadomić o tym Powiatowy Urząd Pracy poprzez platformę elektroniczną praca.gov.pl, w terminie 7 dni od momentu zatrudnienia. Nie ma żadnych barier proceduralnych.
Poziom rejestrowanego bezrobocia w powiecie pińczowskim wynosi 6,3 proc. do 6,5 proc. A więc jest jedną z najniższych w województwie świętokrzyskim.