Stanisława Zacharko-Łagowska została ponownie powołana na stanowisko dyrektora Biura Wystaw Artystycznych w Kielcach. Prezydent Kielc zdecydował, że konkurs nie będzie powtarzany, a dotychczasowy dyrektor miejskiej instytucji będzie pełnić tę funkcję przez kolejne trzy lata, pomimo faktu, że jeden z kandydatów miał zastrzeżenia co do przebiegu samej procedury konkursowej.
Zastępca prezydenta Kielc, Marcin Chłodnicki, odpowiedzialny m.in. za kulturę twierdzi, że konkurs nie został unieważniony. Procedura przedłużyła się z uwagi na skargę złożoną przez jedną z kandydatek, która nie została dopuszczona do przesłuchania on-line.
– Po ogłoszonym w listopadzie ubiegłego roku konkursie wpłynął protest złożony przez jedną z uczestniczek, która także zabiegała o stanowisko dyrektora kieleckiego BWA. Prezydent przeanalizował przedstawiony protest, czy był zasadny oraz czy istnieje potrzeba ogłoszenia kolejnego konkursu. Ostatecznie zapadła decyzja, że na stanowisko powołana zostanie dotychczasową dyrektor, która zyskała akceptację komisji konkursowej – mówi.
Kandydatura Stanisławy Zacharko nie zyskała jednak jednogłośnej aprobaty komisji konkursowej.
– Komisji konkursowa składała się z kilku osób są to przedstawiciele prezydenta, związków zawodowych, związków artystycznych. Proporcja w przypadku tej kandydatury wyglądała 5:4 dla na korzyść Stanisławy Zacharko-Łagowskiej – dodaje Marcin Chłodnicki.
Do zwrotu akcji w sprawie wyboru dyrektora BWA doszło w tym tygodniu.
Stanisława Zacharko-Łagowska wyjaśnia, że rozmowa w ratuszu odbyła się we wtorek.
– Zaproszono mnie do urzędu i poinformowano, że pan prezydent mnie nominuje na dyrektora BWA. Sprawdzone zostały wszystkie okoliczności czy wszystko odbyło się prawidłowo w związku z konkursem. Prawnicy potwierdzili że tak, w związku z tym nic nie stoi na przeszkodzie do nominacji – wyjaśnia.
Po tym, jak w lutym, ratusz ogłosił, że mimo wygranej w konkursie, prezydent Bogdan Wenta nie powoła jej na dyrektora, Stanisławy Zacharko-Łagowskiej nie kryła irytacji w związku z tą decyzją. Mimo to, jak zapewnia, sytuacja z lutego nie położy się to cieniem na dalszą jej współpracę z urzędem miasta.
– Jestem profesjonalistką, ja się na rzeczywistość nie obrażam, czasami muszę tej rzeczywistości stawić czoło, co stało się i teraz. W związku z tym myślę, że tu nie będzie żadnych problemów. Nie mam ani żalów, ani pretensji. Cieszę się, że wreszcie będę mogła się skupić tylko na pracy, bo mamy teraz bardzo dużo do zrobienia – zapowiada.
Nowy kontrakt będzie trwał trzy lata.
Decyzja jest ostateczna. Stanisława Zacharko-Łagowska rozpocznie nową kadencję dyrektora BWA z dniem 1 maja tego roku. Do tej pory pełniła tę funkcję nieprzerwanie od 2010 roku.