Na najbliższej sesji rady miasta, która odbędzie się w czwartek (21 kwietnia), radni ponownie zajmą się uchwałą dotyczącą podwyżki wynagrodzenia dla Bogdana Wenty. Rajcy mieli zamiar pochylić się nad tym tematem na poprzednich sesjach, ale ostatecznie projekt nie był dyskutowany.
Komisja finansów publicznych zaopiniowała pozytywnie projekt uchwały. Sześcioro radnych było za. Jedna osoba zagłosowała przeciw.
Za podjęciem uchwały w sprawie podwyżki wynagrodzenia dla prezydenta Kielc jest Anna Kibortt, przewodnicząca popierającego Bogdana Wentę klubu Projekt Wspólne Kielce.
– Jeżeli obliguje nas do tego ustawa, to nie powinniśmy się uchylać od tego obowiązku. Sama ustawa nie wskazuje, jakie i na kogo sankcje można nałożyć w przypadku nie podjęcia decyzji w tej sprawie. Jednak z tej samej ustawy wynika wprost, jaki jest przedział wynagrodzenia prezydenta takiego miasta jak Kielce – mówi.
– Moim zdaniem ta podwyżka jest bezzasadna – komentuje radny Kamil Suchański, przewodniczący klubu Bezpartyjni i Niezależni, który jest przeciwny podwyżce zarobków Bogdana Wenty.
– Prezydent od samego początku utrzymuje, by nie podnosić mu wynagrodzenia, bo jest z niego zadowolony. Dlatego nie widzę podstaw, by fundować włodarzowi miasta podwyżkę za pieniądze mieszkańców Kielc. Dla prezydenta będzie to wzrost pensji o blisko 100 proc. Z kolei dla miasta będzie to wydatek dodatkowych ponad 100 tys. złotych. Pojawiły się głosy, że jako radni powinniśmy przyjąć tę uchwałę, ponieważ prezydentowi będzie przysługiwało na koniec kadencji wyrównanie do minimalnej kwoty zgodnej z ustawą. Jednak ustawa nie nakłada na nas żadnych sankcji, jeśli nie podejmiemy decyzji w tej sprawie. Dlatego ta uchwała nie powinna być podejmowana na sesji, tym bardziej, że prezydent podkreśla, że nie chce tych pieniędzy – podkreśla.
– Nie wiadomo ,czy pensja jego zastępców także nie pójdzie w górę. Gdy ostatnio o to pytałem, otrzymałem odpowiedź, że ich uposażenia nie ulegną zmianie. W mojej opinii obecny prezydent Kielc co innego mówi, co innego myśli, a zupełnie co innego robi. Czas pokaże, jakie decyzje zapadną w tej sprawie – dodaje radny.
Do tej pory Bogdan Wenta zarabiał 10 tys. zł. Minimalna pensja prezydenta miasta wielkości Kielc, zgodnie z zapisami ustawy o wynagrodzeniach pracowników samorządowych, wynosi niecałe 15 tys. zł. Tyle też ma wynieść pensja włodarza stolicy regionu świętokrzyskiego po zaakceptowaniu podwyżki przez radę miasta.