Utrzymuje się kolejka ciężarówek oczekujących na wyjazd z Polski przez przejście graniczne z Białorusią w Bobrownikach. Kierowcy tirów czekają tam na odprawę do 12 godzin – podała w poniedziałek rano (18.04) KAS.
Taka kolejka utrzymuje się w Bobrownikach od niedzieli; w sobotę czas oczekiwania był o kilkanaście godzin dłuższy. W tygodniu poprzedzającym Wielkanoc i ostateczną datę wejścia w życie kolejnego pakietu unijnych sankcji obejmujących m.in. zakaz transportu drogowego na terytorium UE przewoźników z Rosji i Białorusi – były to nawet trzy doby.
W poniedziałek rano w kolejce stało 220 ciężarówek, miała ona ok. 4,5 km długości – wynika z danych podlaskiej KAS. Nie ma potrzeby tworzenia tzw. strefy buforowej po to, by zapewnić możliwość przejazdu na drodze krajowej nr 65 prowadzącej do przejścia.
Podczas 12-godzinnej nocnej zmiany odprawiono w Bobrownikach 54 ciężarówki wyjeżdżające na Wschód. To znacznie mniej, niż w dniach poprzedzających wejście w życie unijnych zakazów, gdy odprawiano na tym przejściu ok. dwustu ciężarówek podczas zmiany.
Normą dla tego przejścia jest 250-300 ciężarówek odprawionych podczas jednej zmiany; od połowy marca było to jednak znacznie mniej, gdy służby zaczęły bardzo szczegółowo sprawdzać ładunki przewoźników wyjeżdżających na Wschód. Chodziło o unijne embargo na towary, które mogły by być wykorzystane do działań wojennych Rosji wobec Ukrainy.
Od ponad pięciu miesięcy Bobrowniki są jedynym w województwie podlaskim drogowym przejściem granicznym obsługującym ruch towarowy z Białorusią. W listopadzie 2021 r. zawieszono do odwołania ruch graniczny w obu kierunkach na sąsiednim przejściu w Kuźnicy, z powodu trudnej sytuacji przygranicznej związanej z kryzysem migracyjnym.