– Przyzwyczajeni do grzechów i zła, wielu współczesnych zachowuje się tak, jak ludzie, którym zawiązano oczy, bo tak łatwiej żyć – mówił biskup Andrzej Kaleta podczas Mszy Wieczerzy Pańskiej odprawionej w bazylice katedralnej w Kielcach.
Hierarcha w homilii podkreślił, że bolesnym skutkiem takiej postawy współczesnych społeczeństw są sytuacje, jak ta na wschodzie Europy, gdzie krwawi naród ukraiński bestialsko napadnięty przez rosyjskiego sąsiada.
– I choć świat niby nie chce wojny, a nawet podejmuje działania, aby ją przerwać, ona dalej się toczy i pochłania kolejne ofiary. Chciałoby się powiedzieć, że na naszych oczach tryumfy święcą: grzech, egoizm i obłuda społeczeństw sytych. Dlaczego tak się dzieje? – pytał.
– Może dlatego, że nie tylko inni, ale my również, choć spotykamy się osobiście z Chrystusem, dotykamy go, ale mimo wszystko bardziej przejmujemy się duchem tego świata i rozsiewanymi przez niego obawami i lękami – dodał.
Biskup Andrzej Kaleta w przesłaniu do wiernych podkreślał, że przez grzech, który zasłania oczy i wiąże ręce, Eucharystia wnosi tak mało skutków w naszą codzienność.
– Tymczasem Eucharystia, która została ustanowiona przez Chrystusa w Wielki Czwartek, jest darem, nie nagrodą, ale pomocą i zadatkiem na dobre życie. To zobowiązanie, które należy wypełniać praktyką czynów powszednich. Jest wezwaniem, na które trzeba codziennie odpowiadać, wreszcie jest szansą, z której należy skorzystać – podkreślił.
Hierarcha stwierdził, że każdy, kto przyjmuje Boga w Komunii Świętej, a spogląda z niechęcią na swojego brata, ten zakrywa Chrystusowi oczy i wiąże mu ręce. – W tym kontekście jakże niezwykłego znaczenia nabiera reakcja Polski i Polaków, na nieszczęście jakiego doświadcza Ukraina – zaznaczył.
– Stając w prawdzie, trzeba to powiedzieć, że zdajemy właśnie praktyczny egzamin z miłości bliźniego i postawy miłosierdzia. Jak dotąd, my Polacy zdajemy go celująco, jest to świadectwo wobec innych narodów i świata. Jest to chyba najlepszy sposób odniesienia się do słów Pana Jezusa, który powiedział: „dałem wam przykład, abyście i wy tak czynili, jak ja wam uczyniłem – stwierdził.
Msza Wieczerzy Pańskiej rozpoczęła Triduum Paschalne, czas, w którym Kościół Katolicki wspomina mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Liturgia Wielkiego Czwartku jest pamiątką ustanowienia dwóch sakramentów: Eucharystii i kapłaństwa.
Bezpośrednio po homilii, miał miejsce obrzęd obmycia nóg, którego dokonał biskup Jan Piotrowski. Jak stwierdził ordynariusz diecezji kieleckiej – to szczególny symbol, uczący pokory.
– Tak, jak Pan Jezus uczynił ten gest, tak na jego pamiątkę czyni to Kościół. Są to symboliczne czynności, natomiast wygłoszone w trakcie liturgii słowo boże, przyjęta komunia święta i odprowadzenie Pana Jezusa do ciemnicy wprowadza nas w tę głęboką refleksję nad tajemnicą śmierci Chrystusa – dodał.
Na zakończenie liturgii Wielkiego Czwartku Najświętszy Sakrament został przeniesiony do Ołtarza Wystawienia (Ciemnicy), gdzie do północy odbywać się będzie adoracja.