10 osób zostało w nocy ewakuowanych po tym, jak ktoś podpalił drzwi w jednym z bloków. Do zdarzenia doszło przed godziną 2.00 w nocy przy ul. Karłowicza.
Dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa poinformował, że ktoś podpalił w sumie trzy pary drzwi: do komórki oraz do dwóch mieszkań. Były to lokale na 8 i 9 piętrze.
Strażacy ewakuowali cztery osoby: dwie przez klatkę schodową, a dwie po drabinie. Jednak w sumie mieszkania musiało opuścić dziesięcioro mieszkańców. Ogień udało się sprawnie opanować, ale trzy osoby zostały zabrane do szpitala z objawami podtrucia gazami pożarowymi.
Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach uzupełnia, że pożar wybuchł w komórce lokatorskiej między 8, a 9 piętrem. Drzwi mieszkalne zajęły się ogniem. – Na chwilę obecną przyczyna pożaru jest nieznana – dodaje. I zapowiada, że sprawę zbada m.in. biegły z zakresu pożarnictwa. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.