Żywi się nektarem kwiatów, lata jak koliber, ale jest motylem. Fruczak gołąbek to gatunek pięknego owada, który w czerwcu może pojawić się w naszym ogrodzie.
Doktor Joanna Przybylska, prezes Towarzystwa Badań i Ochrony Przyrody w Kielcach mówi, że fruczak gołąbek to motyl, którego na pewno zapamiętamy.
– To jest bardzo interesujący gatunek, dlatego, że jest to jeden z nielicznych motyli, który jest wędrowny. Te osobniki, które obserwujemy u nas w maju i czerwcu przyleciały do Polski z południa Europy. U nas rozwija się jedno pokolenie, gąsienice żerują w przytulii – informuje doktor Joanna Przybylska.
Jesienią dojrzałe motyle odlatują na południe, a wiosną cykl rozpoczyna się na nowo. Doktor Joanna Przybylska mówi, że fruczak gołąbek, to jeden z większych motyli, które spotykamy w Polsce.
– Bardzo efektowny motyl, duży, rozpiętość skrzydeł to około 4 centymetry. Styl lotu rzeczywiście przypomina kolibra. W czerwcu łatwo go zaobserwować, przylatuje do ogrodów, ale również do skrzynek balkonowych, gdzie hodujemy kwiaty – mówi przyrodniczka.
Fruczak gołąbek należy do rodziny zawisakowatych. Na świecie żyje 1,3 tys. gatunków tych zwierząt, większość aktywnych jest nocą.