Na cmentarzu w Gorzkowie koło Kazimierzy Wielkiej odsłonięto pomnik upamiętniający legendarnego dowódcę majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala”. Pomnik stanął na cmentarnym „Skwerze Pamięci” w związku z przypadającą w tym roku 125. rocznicą urodzin żołnierza.
– Dziś świętując jego 125. rocznicę urodzin dziękujemy Bogu i jemu samemu, który jak ufamy patrzy z tej drugiej rzeczywistości naszego życia, z domu Ojca. Dziękujemy mu i chcemy przez tę uroczystość oddać mu hołd – podkreślił ks. Sławomir Sarek, proboszcz parafii św. Małgorzaty w Gorzkowie, inicjator budowy pomnika.
To kamienny obelisk z piaskowca w formie stołu. Na nim umiejscowiona została symboliczna żołnierska czapka i wykonana z kamienia pińczowskiego ręka majora Hubala. Obok leży medal Virtuti Militari z przerwanym ogniwkiem. Jest też wbita szabla na wzór sławnego Excalibura legendarnego miecza z legend arturiańskich. Pomnik okalają symboliczne granice II RP.
Całość nawiązuje do ostatnich dni majora „Hubala”. Z jego piersi miał spaść na stół spadł order Virtuti Militari, co major uznał za fatum i znak zbliżającej się śmierci. Tak też się stało. Po kilku dniach został śmiertelnie ugodzony kulą w potyczce pod Anielinem.
Mjr Henryk Dobrzański, kawalerzysta i sportowiec, związany był rodzinnie z parafią Gorzków, szczególnie z miejscowością Plechów. To właśnie tu w majątku jego żony Zofii, zastał go wybuch II wojny światowej.
W uroczystości odsłonięcia pomnika uczestniczył Henryk Sobierajski, jedyny wnuk Henryka Dobrzańskiego „Hubala” wraz z małżonką Katarzyną, którzy nie kryli wzruszenia. Pan Henryk podkreślił, że obelisk jest wyjątkowo dobrze skonstruowany, nie tylko od strony plastycznej, ale i koncepcji. Jak dodał, pomnik odzwierciedla całą historię Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego mjr. Henryka Dobrzańskiego „Hubala”. Poza tym, na cmentarzu w Gorzkowie, w grobowcu rodziny Zakrzeńskich, zgodnie ze swoją ostatnią wolą, spoczęła mama pana Henryka Sobierajskiego.
– To miejsce do, którego zawsze wracam z sentymentem. Czuję się tu jak u siebie. Powstanie tego wspaniałego obelisku dodaje jeszcze jeden punkt do tego, żebym tu często i z otwartym sercem wracał – mówił.
Wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz podkreślił, że mjr Henryk Dobrzański „Hubal” zapisał się złotymi zgłoskami w historii Polski.
– O nim się czyta, mówi, pisze, tworzy różne dzieła, piosenki, ale to z jednego powodu, bo jest autentycznym bohaterem. Nie jest do przecenienia to, że jego wartości, które wyniósł z domu, były z nim do końca. Tą nadrzędną wartością była miłość do Ojczyzny, wyrażona poprzez bohaterstwo konieczne – mówił.
Pomnik wykonał Lucjan Garbarz, artysta z Kazimierzy Wielkiej. Jak mówi, prace trwały niemal dwa miesiące.
– Sylwetka „Hubala” już o dawna tkwiła w mojej głowie. Wszystkie patriotyczne sprawy mam głęboko w sercu, a to bohater, którego nie można pominąć – dodał.
Na tablicy umieszczonej na obelisku widnieje cytat z listu majora do żony i do córki. List ten prawdopodobnie powstał na przełomie września i października w Krupkach pod Warszawą: „Córeczko moja ukochana! Tatuś idzie w świat spełnić swój twardy, ale niemniej zaszczytny obowiązek wobec Ojczyzny. Żegnam Ciebie, Krystyniu i Mamusię, oraz błogosławię Was Obie i do serca serdecznie tulę. Zawsze Wasz Henryk”.