Wspólna radość i dzielenie się talentami oraz podkreślanie roli rodziny, to podstawowe założenia XII pikniku rodzinnego w Katolickim Zespole Edukacyjnym w Ostrowcu Świętokrzyskim. Spotkanie jest okazją do integracji, pokazania dorobku szkoły, ale i wspólnej zabawy – mówiła dyrektor szkoły siostra Zofia Kuska.
– Spotykamy się po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią. Dziś przewodzi nam myśl „Rodzina w sercu Boga” i zgodnie z nią chcemy pokazać nasz dorobek, przedstawić każdą z klas w naszym zespole, a nawet zobaczyć przedstawienie przygotowane przez rodziców. W ten sposób udaje nam się pomnażać radość oraz ubogacać nawzajem swoją obecnością. Przygotowanie prezentacji to także element wychowania – dodała.
Jednym z gości spotkania był Koziołek Matołek, który przyjechał z Pacanowa na zaproszenie radnych z Ostrowca Magdaleny Zieleń i Zbigniewa Dudy.
– Jak widzimy dzieci doskonale bawią się na tej imprezie. Cieszę się, że udało nam się wywołać uśmiech na ich twarzach. Spotkanie na żywo z bohaterem komiksu jest dla nich bardzo dużym przeżyciem – mówili.
W najbliższym czasie część dzieci ponownie spotka się z sympatycznym koziołkiem już u niego, w Europejskim Centrum Bajki w Pacanowie. Radni ufundowali dwa vouchery do ECB, dwie klasy pojadą na wycieczkę – zaznaczyła radna Magdalena Zieleń.
– Siostry, rodzice i dzieci są ogromnie zaangażowani w organizację dzisiejszego spotkania, a to dowodzi faktu, jak potrzebne jest wspieranie ich działalności, ale także szerzej – wzmacnianie roli rodziny. Cieszę się, że możemy przedłużyć dzieciom radość z dzisiejszego święta. Wybór klas, które pojadą do Pacanowa odbędzie się poprzez losowanie – dodała.
Obecnie w prowincji krakowskiej Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi prowadzona jest jedna szkoła, właśnie w Ostrowcu, ale – jak podkreślała matka generalna zgromadzenia Małgorzata Borek – podobne placówki funkcjonują w Warszawie, a najwięcej szkół siostry prowadzą w Brazylii. Tam już na początku XX wieku pojechały pierwsze misjonarki, a teraz pracę edukacyjną i ewangelizacyjną prowadzą już miejscowe zakonnice, rodowite Brazylijki.
– Nasz założyciel Szczęsny Feliński polecił siostrom opiekować się potrzebującymi, ale przede wszystkim troszczyć się o wychowanie i edukację – dodała.