Trwają Dni Sandomierza. W sobotę zdominowały je zajęcia artystyczne, gry i zabawy dla dzieci. Na błonie przychodziły całe rodziny, a dzieci chętnie korzystały z dostępnych atrakcji.
– Do dyspozycji dzieci był duży, tekturowy domek, który można było kolorować. Z kolei na dużych planszach odbywało się malowanie głównego motywu Dni Sandomierza, czyli truskawki. Jednak największym powodzeniem cieszyło się puszczanie baniek mydlanych w rozmiarze XXL – mówi Agnieszka Krasoń, kierownik świetlicy środowiskowej Przystanek Błonie.
Oprócz tego można było wziąć udział w warsztatach wykonywania kwiatów z krepiny oraz origami. Była to oferta Sandomierskiego Centrum Kultury, z której korzystali nie tylko mieszkańcy Sandomierza, ale i turyści m.in. mama z córką, które przyjechały ze Słupska. Dziewczynka zdradziła naszej reporterce, że nauczyła się robić róże z bibuły.
Dla chętnych była też strefa rekreacji, czyli tarcza, do której można było rzucać lotkami. Pan Tomek przyglądał się, jak robi to jego córka.
– Dobrze, że oferta jest urozmaicona i można wybrać coś dla siebie, według zainteresowań. Przyszliśmy tu po spacerze na starym mieście i jest bardzo przyjemnie, cisza, wokół dużo zieleni i dzieci maja się czym zająć – dodał.
W piątek, na rozpoczęcie Dni Sandomierza z koncertem wystąpił Wojciech Baranowski, a jutro odbędzie się Truskawkowa Niedziela. Nazwa wiąże się z sezonem na te owoce. Od godziny 14 na sandomierskich błoniach będą koncerty przygotowane przez formacje taneczne i wokalne Sandomierskiego Centrum Kultury. Będzie także jarmark krzemienia pasiastego, rękodzieła oraz produktów regionalnych.
Na zakończenie o godzinie 20 wystąpi Jakub Mazur, sandomierzanin.