Pojawiła się szansa, że piłkarze Wisły Sandomierz nadal będą mogli grać w III lidze. Wszystko za sprawą Wigier Suwałki.
Drugoligowiec z Podlasia właśnie ogłosił, że nie wystartuje w przyszłym sezonie w rozgrywkach na szczeblu centralnym.
– W ostatnim czasie władze klubu podjęły wiele starań, rozmów, spotkań, aby Wigry pozostały w rozgrywkach na szczeblu centralnym. Niestety sytuacja spółki, a dodatkowo wciąż rosnące wymagania finansowe na tym poziomie rozgrywkowym, nie dają gwarancji, iż uda się zapewnić stabilny poziom finansowania klubu w przyszłości. Istnieje ogromne ryzyko, że w drugiej części nadchodzącego sezonu, nie będziemy mogli spełnić wcześniej zaciągniętych zobowiązań, a co gorsze istniałoby ryzyko utraty płynności finansowej. To zaś oznaczałoby ogłoszenie upadłości spółki – czytamy w oficjalnym komunikacie klubu.
Jeżeli tak się stanie to Hutnik Kraków nie spadnie z II ligi do grupy czwartej III ligi, a to oznacza, że Wisła Sandomierz, która zajęła 15. miejsce uniknie degradacji.
– Na razie trudno nam cokolwiek powiedzieć. To jest bardzo świeża sprawa. My przygotowujemy się do sezonu w Hummel IV lidze świętokrzyskiej i czekamy na oficjalny komunikat PZPN – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce prezes sandomierskiego klubu Sebastian Wieczorek.
Wisła Sandomierz w minionym sezonie zajęła 15. miejsce w tabeli. 8 spotkań wygrała, 6 zremisowała i 20 przegrała. To dało w sumie 30 punktów, o jeden więcej niż zdegradowana Korona Rzeszów.