W Wąchocku, po dwuletniej przerwie, odbył się Zjazd Sołtysów Ziemi Kieleckiej. Był okazją do wręczenia wyróżnień najlepszym gospodarzom wsi oraz upamiętnienia zmarłego w ubiegłym roku Feliksa Januchty, który przez 25 lat przewodniczył Związkowi Sołtysów Ziemi Kieleckiej.
– Dziś sołtys musi być menadżerem swojej wsi – podkreślał prezes związku Kazimierz Łebek.
– Sołtys musi być liderem, osobą, do której mieszkańcy mają zaufanie. Dopiero wówczas zwierzą mu się ze swoich oczekiwań i potrzeb. Nam z kolei potrzebne są takie spotkania jak dzisiaj, możemy się wymienić doświadczeniami, zintegrować i podkreślać rolę sołtysa w strukturze gminy – dodał.
Jedną z wyróżnionych sołtysek była Grażyna Gąsior z Michałowa w gminie Bałtów.
– To najmniejsza wieś w gminie, ale staramy się aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym. Teraz powstaje u nas świetlica wiejska, która znacznie nam ułatwi spotkania i da szansę rozszerzenia działalności – mówiła.
Wójt Bałtowa Hubert Żądło podkreślał, że współpraca z sołtysami jest bardzo ważna.
– Oni są bliżej mieszkańców, znają ich osobiście, wiele z sąsiedzkich rozmów przenosi się do urzędu gminy i daje efekty w postaci uchwał czy inwestycji – wyjaśnił.
Z kolei wójt Dwikóz Marek Łukaszek zaznaczał, że każdy z 24 sołtysów, którzy działają na terenie gminy jest częstym gościem w urzędzie, a to pozwala na poznawanie potrzeb mieszkańców i szybkie reagowanie na bieżące wyzwania.
Lidia Hebdowska jest sołtysem wsi Góry Wysokie. Przypomniała, że niedawno też powstało tam koło gospodyń wiejskich, którego jest prezesem. To znacznie wpłynęło na poprawę relacji międzyludzkich.
– Wiele osób cieszy się, że możemy się spotkać, bierzemy udział w imprezach okolicznościowych, np. dożynkach, wijemy wieniec, reprezentujemy naszą wieś w gminie i powiecie. Stawiamy też na młodzież. Ponadto doposażona została świetlica wiejska, teraz chcemy przy niej wybudować plac zabaw dla dzieci, starsi już mogą korzystać z siłowni plenerowej – wymieniła.
Maria Rzepczyńska jest sołtysem Słupczy. Przypomniała, że fundusz sołecki jest wykorzystywany na potrzeby mieszkańców.
– To, co zgłaszają mieszkańcy podczas zebrań sołeckich, to robimy. Doposażona została straż pożarna, szkoła, a teraz także marzymy o placu zabaw dla najmłodszych – mówiła.
Z kolei Bernadeta Motyka, sołtys wsi Gierlachów, podkreśliła, że jej głównym zadaniem jest rozwijanie jednostki ochotniczej straży pożarnej, która powstała w ubiegłym roku we wsi.
– Na razie mamy dwóch przeszkolonych strażaków, a do dyspozycji jest jedynie działka i garaż, ale mamy nadzieję, że z czasem uda się wybudować remizę, przeszkolić kolejne osoby i zakupić sprzęt gaśniczy, który pozwoli nam wyjeżdżać do akcji – dodała.
Zjazd Sołtysów Ziemi Kieleckiej, to także okazja do rywalizacji w turnieju sołtysów. Wśród konkurencji są dyscypliny: maraton, sikorki i dzięcioły, turniej piłkarski czy tankowanie.