Przy czterech głosach przeciwnych zarząd powiatu sandomierskiego, kierowany przez starostę Marcina Piwnika, otrzymał dzisiaj (środa, 29 czerwca) absolutorium z wykonania budżetu za ubiegły rok. Wśród glosujących przeciw uchwale byli radni klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Krzysztof Kandefer powiedział, że przeważyły dwa argumenty. Po pierwsze, powiat sandomierski znalazł się w gronie nielicznych samorządów w Polsce, które w minionym roku nie dostały pieniędzy z Polskiego Ładu. Zamiast trzech wniosków na mniejsze kwoty złożony został jeden, który nie miał szans na uzyskanie akceptacji.
– Szacujemy, że w ten sposób powiat stracił od 15 do 17 mln zł, za które można było m.in. wyremontować teren przy szpitalu, wraz z parkingami, który wymaga rewitalizacji – uważa radny Kandefer.
Radnym z klubu PiS nie spodobało się również to, że starostwo zwróciło 4 mln zł na modernizację około 20 przejść dla pieszych, co miało poprawić stan bezpieczeństwa. Było na to wysokie dofinansowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
Starosta Marcin Piwnik ocenia ubiegły rok jako niezwykle udany dla powiatu sandomierskiego. Wykonanie budżetu było na poziomie prawie 99 procent i zamknęło się w kwocie 103 mln zł. Rok zakończył się z nadwyżką ponad 14 mln złotych. Także szpital powiatowy miał rekordowy budżet w 2021 roku oraz zysk. Co roku inwestycje w szpitalu są realizowane na kwotę prawie 10 mln złotych i taki jest plan również na ten rok – dodał starosta. W minionym roku wykonano 20 zadań z zakresu remontów dróg – po dwa w każdej gminie. Te inwestycje kosztowały 9 mln zł, z czego ponad 7 mln zł powiat otrzymał z funduszy rządowych, m.in. na drogi w wąwozach, tzw. klęskowe oraz z Funduszu Dróg Samorządowych.
Podczas dzisiejszej sesji zarząd powiatu otrzymał wotum zaufania od rady. W tym przypadku przeciw było trzech radnych.