Blisko 2 tys. wolontariuszy 11. edycji akcji Czyste Tatry wyruszyło w sobotę na tatrzańskie szlaki, aby pozbierać śmieci pozostawione przez turystów.
W ramach akcji pod nazwą Czyste Tatry na zakopiańskiej Równi Krupowej powstało ekologiczne miasteczko, gdzie na poszczególnych stoiskach można zapoznać się z różnymi postawami proekologicznymi oraz dowiedzieć się na przykład jak powstaje plastik i co można z niego powtórnie zrobić.
– Najważniejsza jest edukacja, dlaczego zachęcamy wszystkich turystów, aby śmieci zabierali ze sobą. Edukujemy jak to jest ważne dla przyrody i podpowiadamy jak zmienić swoje nawyki, aby na co dzień dbać o czystość środowiska. Wiemy, że nie zmienimy świata jednodniowym sprzątaniem, ale gromadzimy społeczność. W ciągu 10 lat w akcji brało udział ponad 35 tys. wolontariuszy, którzy przez te lata zebrali blisko 6,7 ton śmieci – powiedział prezes stowarzyszenia Czysta Polska Maciej Marculanis.
Stowarzyszenie Czysta Polska powstało 10 lat temu, a flagowym projektem organizacji jest akcja Czyste Tatry. Stowarzyszeniu udało się także po raz pierwszy w ubiegłym roku zorganizować sprzątanie Półwyspu Helskiego, a w planach jest także akcje sprzątania lasów.
Akcja Czyste Tatry odbywa się co roku przez jeden dzień, ale codziennie o czystość szlaków dbają wolontariusze, którzy od wiosny do jesieni wychodzą na tatrzańskie szlaki, aby pozbierać śmieci pozostawiane przez lekkomyślnych turystów. Każdego roku wolontariusze Tatrzańskiego Parku Narodowego znoszą z górskich szlaków blisko 22 metry sześcienne śmieci. Ponadto o czystość niektórych popularnych szlaków, jak np. traktu do Morskiego Oka, dbają zewnętrzne firmy.
W sobotę w Tatrach pogoda uległa diametralnej zmianie. Jeszcze w piątek temperatura w Zakopanem osiągnęła 31 st. C, a w sobotę spadła do 18 st. Zaczął padać deszcz, a góry spowiła gęsta mgła.
Tatry w ubiegłym roku odwiedziła rekordowa liczba 4 mln 600 tys. turystów.