Co decyduje o tym, że w niektórych szkołach uczniowie świetnie zdali maturę? To pytanie zadaliśmy dyrektorom placówek, których tegoroczni absolwenci świetnie wypadli na egzaminie dojrzałości.
Jedną z takich placówek jest Liceum Ogólnokształcące im. św Jadwigi Królowej w Kielcach. Maturę zdało tam 100 proc. abiturientów. Jeżeli chodzi o średnie wyniki uczniów „Nazaretu”, to również były bardzo wysokie. Z matematyki na poziomie podstawowym, uczniowie uzyskali średnio aż 93 proc. możliwych do zdobycia punktów.
Siostra Natalia Białek, dyrektor szkoły mówi, że na sukces złożyło się wiele czynników, ale jednym z najważniejszych jest skuteczne przekonanie młodych ludzi, że praca i odpowiednie przygotowanie się do matury ma sens.
– O wiele łatwiej jest pracować w sytuacji, kiedy uczeń jest zmotywowany, bo ma swój cel, wie do czego powinien dążyć. Nie zawsze tak jest i wtedy duża rola nauczycieli, rodziny i pedagogów w szkole, aby pomóc uczniowi określić mocne cechy i motywować go do tego, by maturę zdał jak najlepiej, bo to otworzy mu drzwi do dobrych uczelni wyższych – tłumaczy dyrektor Nazaretu.
Siostra Natalia Białek dodaje, że kary i nagrody nie wszystkich uczniów motywują.
– Młodzi ludzie po prostu muszą widzieć sens tego, żeby dobrze przygotować się do matury – uważa.
Szkołą, gdzie egzamin maturalny wypadł w tym roku bardzo dobrze jest też I Liceum Ogólnokształcące im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Średni wynik z języka polskiego, to 65 proc., a z języka angielskiego 94 proc. punktów. To najlepsze średnie w Kielcach. Waldemar Pukalski, dyrektor I Liceum mówi, że kluczowa jest dobra komunikacja między nauczycielami, uczniami, ale też rodzicami. Ciekawostką jest fakt, że nie widać by znaczenie miała regularna obecność uczniów na lekcjach.
– Jak porównywałem frekwencję tych uczniów, którzy osiągnęli najlepsze rezultaty, to okazało się, że wcale nie jest tak, że osoby, które cały czas były w szkole mają najlepszy wynik. Nie ma bezpośredniego przełożenia frekwencji na wynik matury – twierdzi Waldemar Pukalski.
Dyrektor I LO twierdzi, że dla młodych ludzi jest ważne, by nauczyciele traktowali ich poważnie i po partnersku.
– Moi nauczyciele znają swoich uczniów i wiedzą jak skutecznie zmotywować każdego z nich do nauki – mówi dyrektor „Żeromskiego”.
W Świętokrzyskiem egzamin dojrzałości zdało 78 proc. tegorocznych absolwentów, a prawo do poprawki ma 15 proc. osób. To wynik porównywalny do średniej krajowej.