Ostatnie opady deszczu uratowały sytuację w sadach owocowych Sandomierszczyzny. Antoni Rylski, sadownik z miejscowości Rożki w gminie Obrazów podkreśla, że sytuacja w sadach z powodu długotrwałej suszy była katastrofalna.
Wyjaśnia, że są jabłonie, które zrzuciły dużo zawiązków owoców, ratując się w ten sposób przed zbytnim obciążeniem w ekstremalnych warunkach. Natomiast we wczesnych odmianach jabłek, owoce z powodu suszy mogą być drobniejsze.
Sadownik zaznaczył, że susza miała też negatywny wpływ na inne sady. Morele również zrzuciły dużo owoców, a owoce są mniejsze.
Wójt gminy Obrazów Krzysztof Tworek powiedział, że obecnie sady wyrównują straty po długotrwałej suszy. Wielkość plonu zależeć będzie od odmiany, np. wcześniejszych jabłek może być mniej. Wójt dodaje, że teraz najważniejsze jest to, aby nie wystąpiły opady gradu, które zdziesiątkowałyby rosnące w sadach owoce. Taka sytuacja miała miejsce niedawno w Zajeziorzu w gminie Samborzec, gdzie dwukrotnie przeszedł grad i jabłonie bardzo ucierpiały.